a ty już śpij

[P.A.R.]

a ty już śpij








zamykam oczy najmniejszy gest
dotyka górą
od stóp niemrawych po wierzchy rzęs
czas się posunął

na kroplach dłoni gdy jeszcze chęć
wciąż jest na miejscu
i bez wyboru trzeba już zejść
bez zbędnych gestów

oddechów kilka ostatni mim
dziś bez uśmiechu
w zenicie wspomnień jak mara znikł
tych kilka piegów

nie uciekniemy nie da to nic
jeż bransoletki
choćbyś odrywał z wkurzonych żył

gdy życie tętni



Łódź.19.02.2018.

[Leon Gutner]

Łapię się na tym że najzwyczajniej tęsknię za twoimi formami .
A potem pojawia się wiersz i tak doskonale łagodzi tęsknotę Leona .

Z podziwem L.G.

[tabakiera]

Urokliwy, rytmiczny.
Obrazowy, emocjonalny.
Staroświecki, ale w tym jego czar.

[alchemik]

Wspaniała technika.
Dążę uparcie do takiej.
Jestem już blisko.
To daje nam możność zamieniania słów na emocje, które były w nas i zostały zmienione w słowa i wersy. Ot, taki cykl w piersi poety.
Leon chyba nieco przesadza z tym zakochaniem.
Jesteś po prostu swobodny.
Potrafisz wypowiedzieć wiązanym, a jednak nie związanym słowem, co zechcesz.
Dążę do takiej swobody.
Oczywiście, że podziwiam, ale wcale nie stawiam na piedestale, tak jak Leo.
Ja robię wszystko, żeby rozplątać się z więzów przyzwyczajeń.
Będę mógł wtedy witać nowy dzień wierszem.
Odzywać się do kasjerki w sklepie, na razie nieświadomej, że mówię do niej poezją.