wiersz dla umarłych... poetów
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
wiersz dla umarłych... poetów
pod nóż jak błękit na ołtarzu nieba
krew
z krwi mojej duchu pierworodny
ofiarą się staniesz jeśli tak potrzeba
mych marzeń
myśli
i czynów niegodnych
rozwal serce tętniące resztką beznadziei
na życie co wycieka po stopniach kościoła
i zdychaj poeto – jak ty są straceni
sam jesteś
kogo jeszcze wołasz?
tak duchu
smętnawa lelijo
bluszczu co zadusza własne podniesienia
walcz i nie płakusiaj że niesłusznie biją
jak przebiśnieg
bo rośnie po ludziach nie wijąc
dni własnych
i nie ma nic już do stracenia
krew
z krwi mojej duchu pierworodny
ofiarą się staniesz jeśli tak potrzeba
mych marzeń
myśli
i czynów niegodnych
rozwal serce tętniące resztką beznadziei
na życie co wycieka po stopniach kościoła
i zdychaj poeto – jak ty są straceni
sam jesteś
kogo jeszcze wołasz?
tak duchu
smętnawa lelijo
bluszczu co zadusza własne podniesienia
walcz i nie płakusiaj że niesłusznie biją
jak przebiśnieg
bo rośnie po ludziach nie wijąc
dni własnych
i nie ma nic już do stracenia
-
- Posty: 3121
- Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02
wiersz dla umarłych... poetów
Dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Pisarzy.
Dobry wiersz w klimacie i treści.
Pointa z odciskiem jakby dawnej maniery pisarskiej w hołdzie tym, którzy pisali z myslą o potomnych.
Dobry wiersz w klimacie i treści.
Pointa z odciskiem jakby dawnej maniery pisarskiej w hołdzie tym, którzy pisali z myslą o potomnych.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
wiersz dla umarłych... poetów
W każdym razie, jakby mi co niektórzy na przebiśniega nie nadepnęli, to pewnie bym tego nie napisał.
Fenks.
Fenks.
- alchemik
- Posty: 7009
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
- Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy
wiersz dla umarłych... poetów
bzyczą pszczółki w tramwaju
wraz z mglistym porankiem
ofiary metafory niesmacznej
składane na najbardziej sakramentnym z niebios
spiorunowanym elektrycznym aniele
w ruch poszły kądziele
anielski włos dobrze się sprzedaje na peruki
dla odsysanych szalonych pięćdziesiątek
gdyby nie przyjaciele sam wyrwałbym resztki z głowy
teraz mam nawożenie wzrost i porost
trumna szklana niczym u Lenina
albo śpiącej królewny
co chwila wywala kolejny pośmiertny
150 $ za wers
zatrudniłem zombi-copywriter'ów
nie chciałbyś Mirku też trochę zarobić?
ale ty
może wolisz
sprzedawać kocie futerka
niezastąpione na reumatyzm
wraz z mglistym porankiem
ofiary metafory niesmacznej
składane na najbardziej sakramentnym z niebios
spiorunowanym elektrycznym aniele
w ruch poszły kądziele
anielski włos dobrze się sprzedaje na peruki
dla odsysanych szalonych pięćdziesiątek
gdyby nie przyjaciele sam wyrwałbym resztki z głowy
teraz mam nawożenie wzrost i porost
trumna szklana niczym u Lenina
albo śpiącej królewny
co chwila wywala kolejny pośmiertny
150 $ za wers
zatrudniłem zombi-copywriter'ów
nie chciałbyś Mirku też trochę zarobić?
ale ty
może wolisz
sprzedawać kocie futerka
niezastąpione na reumatyzm
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!
G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.
* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
wiersz dla umarłych... poetów
Po raz kolejny używasz imienia.
To tylko świadczy jak docierają do Ciebie sprawy oczywiste, o których mówi Ci wiele osób.
Nie pisz pod moimi wierszami takich strychnin, bo mi poziom zaniżasz, a dyskutować nad Twoją kondycją mi się nie chce.
Wrzuć to dzieło na właściwy portal.
To tylko świadczy jak docierają do Ciebie sprawy oczywiste, o których mówi Ci wiele osób.
Nie pisz pod moimi wierszami takich strychnin, bo mi poziom zaniżasz, a dyskutować nad Twoją kondycją mi się nie chce.
Wrzuć to dzieło na właściwy portal.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
wiersz dla umarłych... poetów
Kolejny ciekawy zatrzymujący wiersz który warto było przeczytać i nie mieć kwaśnej miny na końcu .
Wszystko właściwie gra może oprócz " mych marzeń " Ofiarą nieszczęsnego " mych" jestem już od dawna .
Poza tym z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.
Wszystko właściwie gra może oprócz " mych marzeń " Ofiarą nieszczęsnego " mych" jestem już od dawna .
Poza tym z ciekawością .
Z uszanowaniem L.G.
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
wiersz dla umarłych... poetów
No, jeśli od początku do końca bez kwaśnej miny, to nie jest źle, Leonie.
Mych chyba tutaj wpisuje się w konwencję.
Fenks.
Mych chyba tutaj wpisuje się w konwencję.
Fenks.
- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
wiersz dla umarłych... poetów
Nie płakusiaj, peelu.
Ale patosem i ironią pojechałeś!
Ale patosem i ironią pojechałeś!
- Nula.Mychaan
- Posty: 2082
- Rejestracja: 15 lis 2013, 21:47
- Lokalizacja: Słupsk
- Płeć:
wiersz dla umarłych... poetów
Mirku bardzo mi się podoba Twój wiersz, szczególnie druga strofka, mocna i wyrazista aż wywołuje gęsią skórkę.
Kurcze o dziwo mi nawet patos nie przeszkadza, troci trochę romantyzmem, ale czy to czasem nie ironicznie?
Kurcze o dziwo mi nawet patos nie przeszkadza, troci trochę romantyzmem, ale czy to czasem nie ironicznie?
Może i jestem trudną osobą,
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
ale dobrze mi z tym,
a to co łatwe jest bez smaku, wyrazu i znaczenia
- mirek13
- Posty: 849
- Rejestracja: 18 mar 2017, 19:23
wiersz dla umarłych... poetów
Pojechałem tabakiero, bo strasznie nie lubię cip grochowych z wadliwym przerostem mechanizmu iluzji i zaprzeczeń.
Dzięki Nula, oczywiście, że ironiczne. Ten wiersz jest jedną, wielką ironią wobec poetyckich postaw mimozy słabnącej.
Wypadałoby się po prostu niektórym ścisnąć za własne jaja, niż oplatać urojeniami ludzi zdroworozsądkowych i żyjących w miarę normalnie.
Dzięki Nula, oczywiście, że ironiczne. Ten wiersz jest jedną, wielką ironią wobec poetyckich postaw mimozy słabnącej.
Wypadałoby się po prostu niektórym ścisnąć za własne jaja, niż oplatać urojeniami ludzi zdroworozsądkowych i żyjących w miarę normalnie.