Zbudowali nie pytali

[Julka]

Zbudowali nie pytali

Budowniczy domu nie myśleli o tym,
że z ósmego piętra za blisko do nieba.
jak człowiek polata w górę i powrotem,
nie trzeba krytyków, żeby go pogrzebać.

A jeszcze do tego, gdy wywleczesz zadek,
nie wiesz jakich spotkasz po piórze kolegów.
Jaki dzisiaj humor ma zgorzkniały dziadek,
i zróżnicowane Asów alter ego.

Czasem przyjacielsko cmoknie Miladora,
i eva-14 akcentami błyśnie.
A piękna meandra, zniżyć się nie skora -
za to P.A.R. żartowniś, niech go dunder świśnie.

Pod wierszem Malwiny ktoś przeciw napisze
Leonek pogłaszcze, żeby było miło.
Nie brak jej talentu, jednym nurtem leci,
kocha święty spokój i feruje miłość.

Dante w małpiszonie skrywa skarby duszy.
Nie obnosi twarzy, woli incognito.
Potrafi rozśmieszyć i jak trzeba wzruszyć.
Jest moim idolem, jakby się ktoś pytał.

Nathir Paszy nie znam, i nic o nim nie wiem.
Dobrym urzędnikiem widzę go w tej grupie.
Mufka to prześmiewca, wyżej głowę nosi.
Gdyby się z nim liczyć, można całkiem zgłupieć.

O innych napisze gdy się tu rozejrzę.
Powrócę do dziada - on jest dla mnie ważny.
Nie wiem, czy oceny wierszy pisze szczerze,
czy tylko przekornie moje ego drażni.

Udaje twardziela - widać to po minie,
ale w gruncie rzeczy, pozuje dla szpanu.
I taki zapłacze, gdy mu się powinie
podkładana noga – i wylezie gamoń.

Skaranie i Gloinnen, zacni gospodarze.
Trzeba ich docenić za ogromne trudy,
że stworzyli forum według naszych marzeń.
Oby ich nie spotkał przypadek obłudy.

Kogo pominęłam, niech nie czuje żalu.
Kogo wymieniłam, niechże się nie gniewa.
Wierszowany bełkot bierzmy raczej na luz.
Pośmiejmy się z pieśni, choć fałszuje śpiewak.

[Gorzki Dziad]

Fajne są takie opowiastki "konkretnego środowiska". Mają ten mankament, żę czytelne są tylko dla zainteresowanych, ale kojarzą się sympatycznie.

[Gloinnen]

Niech ktoś dopisze muzykę i będziemy mieli własny forumowy hymn!

Glo.

PS.

Oby ich nie spotkał przypadek obłudy.

Napiszę sobie wołami na kartce, powieszę nad łóżkiem i będę codziennie rano powtarzać jak mantrę.

[Julka]

Hm. dziadulku, przecież te powiastki pisane są tylko dla konkretnego środowiska.
Wiadomo, że nie będą wystawiane na konkurs.
że mało Cię to obeszło, jako główną postać

Więcej czadu, więcej czadu - niech się nuda przecz wynosi,
gdy wraz śmieją się - miernoty i bufoni i Herosi.

[Julka]

Glo
co do Hymnu przyjmuje zamówienie.
tylko może jeszcze za wcześnie, za mało wydarzeń.
Jeszcze poczekajmy, jeszcze się nie spieszmy,
niech dojrzeje forum do banów i marzeń.

[Gorzki Dziad]

To co dotyczy Gorzkiego Dziada napisane jest sympatycznie i zabawnie.
Uśmialem sie, ale nie wypada mi komentować.
Takie wiersze właśnie może i mają ograniczony zasięg, ale swietnie integrują środowisko i kreują dobrą atmosferę, zatem jestem jak najbardziej na tak. Jak sie nam uda zrobic kierdy wspolne forumowe spotkanie w realu, tez byc moze powstaną po tym jakies poematy, piesni czy elegie.
Drzewiej tak bywało. Skaranie jest swiadkiem (sic!)

[e_14scie]

zostałam przypisana do akcentów........... hm..........
wąski ten zakres, ale cóż...biere i to

za hymnem jestem cała

brawo alegorio na wierszyk

[Malwina]

Wzruszenie mnie ściska , gdy wierszyk Twój czytam,
malujesz obrazy bardzo wprawną ręką,
wywołujesz uśmiech, niedosyt się wkrada,
nikt Ci nie odmówi talentu i wdzięku.

Potrafisz , zacięcie bronić swoich racji,
że aż drzazgi lecą, iskrzy się pod niebo,
masz góralską duszę i serce gołębie,
stąd mówisz co zechcesz, nic komuś do tego.

Dziękuję za zwrotkę mnie poświęconą, przesadziłaś, ale Ci wolno

[Gloinnen]

niech dojrzeje forum do banów i marzeń.

Niech nikt przy mnie nawet nie wymawia słowa "ban"! Alegorio, życz nam tego, oby tu nigdy do takowych nie doszło...

Marzenia... Mamy, oczywiście... Te duże i te maleńkie...

Jak sie nam uda zrobic kierdy wspolne forumowe spotkanie w realu, tez byc moze powstaną po tym jakies poematy, piesni czy elegie.

Yes! yes! yes!



Glo.

[Julka]

ev-14 - to na początek,
kiedyś rozwinę o tobie wątek,
lubisz pochwałę, czy też szpileczkę,
może odtajnię i twoją teczkę.
---------------------------------
Nawet zgorzkniały po dżentelmeńsku
zachował umiar, a było ciężko.
Dostrzegłam wreszcie - to miły człowiek,
choć gburowato coś czasem powie.
------------------------------------
Malwina śliczny wiersz napisała
że aż w skowronkach jestem dziś cała
No właśnie, własnie, o to chodziło,
żeby to forum się ożywiło.
-------------------------------
A wszystkim najpiękniej dziękuję

Żeby mnie tylko zgorzkniały nie zapytał
jak to jest pięknie