Biesy Czady i Wiara

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Biesy Czady i Wiara

#1 Post autor: tabakiera » 03 maja 2018, 12:44

drewniane cerkwie w Bieszczadach
zawsze z sobotą gdzie wiara
czekając na Mszę pieśń nuci

cierpliwa woda wyrzuca

co zatopiła Solina
bo przecież wszystko wypływa
pomimo wielkiej zapory

ktoś rzeźbi w wrotach złowionych
nowe bieszczadzkie anioły




Zdzisławowi Pękalskiemu

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

Biesy Czady i Wiara

#2 Post autor: witka » 03 maja 2018, 17:37

Piękne - fiu, fiu.

Nagroda - bez skojarzeń

https://www.youtube.com/watch?v=VUdW3wfDtIk
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Biesy Czady i Wiara

#3 Post autor: tabakiera » 03 maja 2018, 18:06

Dzięki, Witka.
Bardzo lubię Ewę Demarczyk.

Awatar użytkownika
abandon
Posty: 488
Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
Płeć:

Biesy Czady i Wiara

#4 Post autor: abandon » 04 maja 2018, 10:58

Prawda czasu zatopiona w kadrze i do mnie przemawia:)

A nie we wrotach*?
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Biesy Czady i Wiara

#5 Post autor: tabakiera » 04 maja 2018, 11:20

Abandonie, powinno być, ale wydaje mi się, że liryka dopuszcza taki zapis i wymowę.
Myślałam o tym w trakcie pisania tekstu, łatwo zmienić, np.:
" rzeźbisz we wrotach złowionych",
ale pierwsza wersja wg mnie jest jednak najlepsza, najbardziej naturalna.

Bieszczady to historia, częściowo zatopiona w Solinie, a pan Pękalski jest niesamowitym artystą.
Polecam gorąco wizytę w jego galerii.
Niesamowicie przy tym opowiada.

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Biesy Czady i Wiara

#6 Post autor: eka » 04 maja 2018, 20:20

Przyznam, że staranne czytanie w wrotach zachowuje przyimek, szybkie już nie. Taki był zamysł?
A może fonetyczne skupienie uwagi na materiale rzeźbiarskim?

Tytuł jest fajny:)
Bies(y)czady - przewodnik lekko seplenił?:)

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Biesy Czady i Wiara

#7 Post autor: tabakiera » 04 maja 2018, 22:09

To tzw. wartość dodana, Ewo - z tym "w rotach".
Tytuł nie do końca mój, zainspirowany legendą i opowiadaniem przewodnika, poety i rzeźbiarza w jednym.
Nie przypominam sobie, żeby seplenił.

Dla zainteresowanych, naprawdę warto zajrzeć (choć opowieści pana Pękalskiego to nie zastąpi ani wrażenia, jakie ma się podczas wizyty w galerii):


http://g2zofia.prox.pl/pod/legendy/leg1.htm

https://www.polskatradycja.pl/legendy/p ... czady.html

http://www.krajoznawcy.info.pl/galeria- ... iego-44193


https://pl.wikipedia.org/wiki/Soboty

http://www.biesyiczady.eu/warto-sie-wyb ... solinskie/

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

Biesy Czady i Wiara

#8 Post autor: eka » 05 maja 2018, 0:05

tabakiera pisze:
04 maja 2018, 22:09
To tzw. wartość dodana, Ewo - z tym "w rotach".
Tytuł nie do końca mój, zainspirowany legendą i opowiadaniem przewodnika, poety i rzeźbiarza w jednym.
Nie przypominam sobie, żeby seplenił.
Dodana, bo przy niedbałej wymowie wychodzi rzeźbienie w rotach (w znaczeniu uroczystej pieśni), tak?
Dzięki za wyjaśnienie, Doroto.

Awatar użytkownika
abandon
Posty: 488
Rejestracja: 25 gru 2013, 12:01
Płeć:

Biesy Czady i Wiara

#9 Post autor: abandon » 05 maja 2018, 8:19

Liryka wiele dopuszcza i naturalnie nawiązuje do rzeźbienia w* drzewie, ale nie o pisaniu mowa, a odczytaniu napisanego:) Na szczęście nie mam w zwyczaju czytać na głos, zatem jedynie teoretyzuję.
Pozdrawiam.
Piszę, kiedy nie mam nic do powiedzenia.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Biesy Czady i Wiara

#10 Post autor: tabakiera » 05 maja 2018, 10:51

eka pisze:
05 maja 2018, 0:05
Dodana, bo przy niedbałej wymowie wychodzi rzeźbienie w rotach (w znaczeniu uroczystej pieśni), tak?
Dokładnie tak, Ewo.
Z jednej strony carskie wrota, ewentualnie drzwi zatopionego domu.
Albo rota.Trudno mi było się zdecydować, to ukryłam rotę.
Dla własnej zabawy i satysfakcji.
Nie sądziłam, że ktoś wydobędzie, zwłaszcza że do rzeźby drewno bardziej potrzebne, patrząc praktycznie i prozaicznie.

Abandonie, dzięki za czujność.
Na pewno wymowa nie najłatwiejsza.
Próbuję, udaje mi się, zawsze czytam na głos, co piszę i recenzuję lub chociaż mruczę pod nosem.
Tylko nie wiem, jak słuchacz to by odebrał. ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”