nigdy powoli /no to jeszcze jedna villanellka :)/

[e_14scie]

Kochaj szybko przenigdy powoli,
lecz skutecznie, gdy masa plastyczna.
Nie pozwalaj miłości spartolić!

Co dzień zerkaj na tarczę busoli,
czy dopłyniesz, czy może mielizna.
Kochaj szybko przenigdy powoli!

Zawsze zdążysz się ubrać w sznur soli,
nawleczonych dla ciebie poigrań.
Nie pozwalaj miłości spartolić!

A jeżeli się z czasem spowolni
ruch wskazówki na tarczy, nie wygrasz.
Kochaj szybko przenigdy powoli!

Możesz wtedy bić głową biadolić
na niefarty życiowe - nie wygrasz.
Nie pozwalaj miłości spartolić!

Trzeba tempo podwoić, potroić
na miłosnych zakrętach się ślizgać.
Nie pozwalaj miłości spartolić!
Kochaj szybko przenigdy powoli!

[Gorzki Dziad]

Wartko płynie ta Twoja vilannella.
Spodobala mi się tak bardzo, że nawet nie czepnę sie kochania i miłości.
Nieliczni tylko wiedzą jaką ma cenę to moje "wyrzeczenie".

[Miladora]

Ładnie płynie, Nastuś.

Mam tylko mieszane uczucia co do - "Kochaj szybko i nigdy powoli".
Przemyśl, czy nie lepsze byłoby - "Kochaj szybko, nie próbuj powoli"?

No i ten "sznur soli" nie daje mi specjalnie wyraźnego obrazu.

A co do rymów, to przyczepię się tylko do - "spowolni/powoli".

Dobrego

[Gorzki Dziad]

Tytuł bym jednak zmienił.
Może:
PARem nienasycona?

ciiii.
to tylko propozycja.

[e_14scie]

Wartko płynie ta Twoja vilannella.
Spodobala mi się tak bardzo, że nawet nie czepnę sie kochania i miłości.
Nieliczni tylko wiedzą jaką ma cenę to moje "wyrzeczenie".

jestem wśród nich. tych co wiedzą znaczy

masz główkę kapusty i narób nam gołąbków

[e_14scie]

Ładnie płynie, Nastuś.

Mam tylko mieszane uczucia co do - "Kochaj szybko i nigdy powoli".
Przemyśl, czy nie lepsze byłoby - "Kochaj szybko, nie próbuj powoli"?

No i ten "sznur soli" nie daje mi specjalnie wyraźnego obrazu.

A co do rymów, to przyczepię się tylko do - "spowolni/powoli".

Dobrego

mogło być (ale nie było) przenigdy powoli

"sznur soli" - sznur łez, Milunia

rym zostanie, nieprzypadkowo wybrałam

Tobie też dobrego

[Gorzki Dziad]

masz główkę kapusty i narób nam gołąbków

A potrafię zrobić i to dobre gołąbki.
Tak zwane francuskie.
Nie owijam mięcha z ryzem w liscie kapusty, tylko drobniutko siekam kapuste i dodaje ja do miecha, do kaszki mannej itd., doprawiam, wyrabiam to "ciacho" z dodatkami, formuję małe kotleciki, gotuję je na parze, a potem robie sosik pomidorowy i w nim ewentualnie "doduszam" gołąbki.
Po takich gołąbkach Dziadowska Gorycz opuszcza mnie na ladnych parę dni.

[JSK]

Nie pozwalaj miłości spartolić!
Kochaj szybko i nigdy powoli!

Nie jestem jakimś znawcą, ale wiem, że za szybkość, to można tylko obciachu sobie narobić (za moich czasów, może teraz na tempo trzeba), więc jak dla mnie te dwa wersy wzajemnie się wykluczają, bo "kochać" szybko, to właśnie "spartolić".

Ale powtarzam, nie jestem na bieżąco, może coś się zmieniło, o czym nie wiem... czasy takie... pośpiech...

Pozdrawiam.

[e_14scie]

Nie pozwalaj miłości spartolić!
Kochaj szybko i nigdy powoli!

Nie jestem jakimś znawcą, ale wiem, że za szybkość, to można tylko obciachu sobie narobić (za moich czasów, może teraz na tempo trzeba), więc jak dla mnie te dwa wersy wzajemnie się wykluczają, bo "kochać" szybko, to właśnie "spartolić".

Ale powtarzam, nie jestem na bieżąco, może coś się zmieniło, o czym nie wiem... czasy takie... pośpiech...

Pozdrawiam.

kochaj sensualnie, nie cieleśnie. o cielesności nic nie było

[Leon Gutner]

Od dziś codziennie będę zerkał na tarczę Busoli - )))

Z przyjemnością L.G.