Spadanie

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Spadanie

#1 Post autor: Leon Gutner » 09 lis 2011, 19:42

Jeśli tu do mnie spadniesz wreszcie
Po drodze zabierz kilka chmur
I niech się skroplą jakby nieszczęść
Nie dotknął nigdy obszar bzdur

I sens im nadaj nawet jeśli
Częstują smutkiem albo czymś
Co studnią dusz już ktoś określił
W niejedną zamieniając myśl

Bądż mokra i szczęśliwa zawsze
Nawet gdy śmiejesz się przez łzy
Spróchniałą oddam ci niepamięć
Albo okłamię tak jak nikt

Wiesz jak ja kocham to spadanie
Sam chciałbym czasem wolno w dół
Samotność wtedy nie dopadnie
Rozdartych niemym krzykiem ust

O ile nie jest już za póżno
Bywa że ciężko znieść czasami
Spadanie – może być na próżno
Lecz mocnym wybacz mi się jawi
Ostatnio zmieniony 10 lis 2011, 16:38 przez Leon Gutner, łącznie zmieniany 1 raz.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Spadanie

#2 Post autor: Miladora » 09 lis 2011, 23:27

Do ostatniej zwrotki Leonek trzyma rytm 9/8/9/8. W ostatniej jest po 9 zgłosek.
Mogłabym nawet przyjąć, że to przełamanie rytmu, ale ta ostatnia właśnie prosi się o dopracowanie. :sorry:
"O ile nie jest już za póżno (literówka)
Bywa że ciężko znieść czasami
Spadanie – może być na próżno
Lecz mocnym wybacz mi się jawi" - zwłaszcza tu widziałabym zgrabniejszą pointę. ;)

A może wyrównać?
O ile nie jest już za póżno
Bywa że ciężko czasem znieść
Spadanie... - resztą niech się Leonek sam pobawi. :)

A teraz co do zapisu - czy naprawdę muszą być wersy wielką literą, skoro nie stosujesz interpunkcji?
Spójrz:

jeśli tu do mnie spadniesz wreszcie
po drodze zabierz kilka chmur
i niech się skroplą jakby nieszczęść
nie dotknął nigdy obszar bzdur

Może to tylko moje widzimisię, ale w tej postaci wiersz wydaje się skromniejszy, nienapuszony, bardziej spójny...

Aha - "Albo okłamie tak jak nikt" - okłamię

A na zakończenie - nie mam nic przeciwko wyrażaniu uczuć. :)
W większości wiersz mi się podoba. Nie będę się czepiać. :)

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Spadanie

#3 Post autor: Gloinnen » 10 lis 2011, 9:28

Bardzo się cieszę, że ten wiersz tutaj się pojawił. Moja poprzedniczka wyłapała wszystkie potknięcia, więc nie mam tu nic do roboty, jeśli chodzi o dłubanie w warsztacie. Natomiast treść jest bardzo mi bliska.
Leon Gutner pisze:I niech się skroplą jakby nieszczęść
Nie dotknął nigdy obszar bzdur
Wiele jest nieszczęść w życiu, które przydarzają się niezależnie od naszych działań. A jeżeli człowiek sam te nieszczęścia sprowadza na siebie, lub innych (np. krzywdząc kogoś) - to właśnie jest ten "obszar bzdur", tak to interpretuję.
Leon Gutner pisze:I sens im nadaj nawet jeśli
Częstują smutkiem
Wszystko, co nas spotyka w życiu, a nieszczęścia w szczególności, ma sens. Który nierzadko można odgadnąć dopiero o wiele, wiele później. Cierpieniu trzeba zaufać, pozwolić mu się prowadzić. Choć na ogół tego rodzaju drogowskazów wolimy nie zauważać i nie podążać we wskazanym przez nie kierunku.
Leon Gutner pisze:Wiesz jak ja kocham to spadanie
Spadanie jest piękne. Chociaż nie wiemy, jakie lądowanie będzie, czy upadek bolesny. Ale trzeba w życiu być odważnym. Inaczej człowiek nie czuje, że żyje.
Leon Gutner pisze:Bywa że ciężko znieść czasami
Spadanie – może być na próżno
Lecz mocnym wybacz mi się jawi
Ciężko znieść czasami, ale - wrócę do poprzedniej myśli - spadanie jest chwytaniem życia w dłonie, nadawaniem mu sensu, działaniem. Cały podarowany nam czas na wzloty i upadki należy jak najpełniej wykorzystać. W tym jest wewnętrzna siła (adresatki wiersza, i w ogóle człowieka chyba) - w umiejętności przyjmowania tego, co przynosi spadanie.

Pozdrawiam,
:vino:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Gorzki Dziad

Re: Spadanie

#4 Post autor: Gorzki Dziad » 10 lis 2011, 12:41

Ostatnia strofa zbudowana jest inaczej niz pozostale, ale jest to dopuszczalne. Można zanucic na koniec inaczej niż się spiewało do tej pory.
Sympatyczny wierszyk.
:ok:

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Spadanie

#5 Post autor: e_14scie » 10 lis 2011, 21:09

odpuszczam Leonowi co zaniedbał

sama bym spadła, gdyby mi ktoś to napisał
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Spadanie

#6 Post autor: Leon Gutner » 10 lis 2011, 21:29

Mila - na końcówkę się upieram .
Wielka litera na początkach wersów wstawia mi się sama w Wordzie - wiem że mnie to nie usprawiedliwia . Leo Leń i tyle .
Literówki poprawiono .
Dziękuję za sugestię uwagi i za większość na tak .

Droga Glo - jestem pod wrażeniem interpretacji która niemal idealnie pokrywa zamysł Leona .
I bardzo dziękuję ze ci się chciało - )))

Sympatyczny Gorzki - ))
Leonowi się też tak wydaje z zakończeniem . Warto czasami wyjść poza nawias .
Ukłon głęboki

Ev Leo czuje się rozgrzeszony
I tak - ))) coś jest takiego w spadaniu co ..............- )))


Z podziękowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Spadanie

#7 Post autor: Miladora » 11 lis 2011, 2:46

Leon Gutner pisze:Wielka litera na początkach wersów wstawia mi się sama w Wordzie - wiem że mnie to nie usprawiedliwia . Leo Leń i tyle .
Na to jest prosty sposób, Leniuszku Leonie. :)
Jeżeli w pierwszym wersie zamienisz (zaraz przy pisaniu) wielką literę na małą, to w następnych wersach mała litera nie będzie zmieniać się na wielką.
Sprawdź sam. :beer:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: Spadanie

#8 Post autor: Stepanian » 11 lis 2011, 12:29

Nie będę oryginalny. Pochwalę wiersz aż do ostatniej strofy, która wszystko psuje. Stylem, rytmem i sensem odstaje. Jest jak mączna klucha w pysznie upieczonym cieście, albo kaszlnięcie na koniec pięknie zaśpiewanej arii. Niby do przeżycia, ale...

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: Spadanie

#9 Post autor: Stepanian » 11 lis 2011, 12:31

Wróciłem, żeby dodać że jestem PRAWIE zachwycony.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Spadanie

#10 Post autor: Leon Gutner » 11 lis 2011, 21:42

Mila - Leo obiecuje sprawdzić - )))
Sprawdziłem - działa .
Dziękuję za radę .

Step - Leo prawie zachwycony komentarzem . I trudno mi się opierać że ostatnia strofa nie odstaje .
Obiecuję nad nią podumać .

Dziękuję najmocniej .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”