Przywidzenie (eksperyment z neologizmami)

[Gloinnen]

po pohyblu aż do dna
w pustej szklance hula wiatr
snują się wśród myśli cienie
niedoblaskiem
niedolśnieniem

dzisiaj bimber jutro kac
najpierw orgia później żal
tańczą wokół widma srebrne
niepokoją
niedośpiewem

zapomniałeś co się da
starłeś z oczu nocny świat
zawsze byłeś jak odmieniec
niedogrzany
niedodrżeniem

nie rozumiesz gdzie i jak
kto namieszał w twoich snach
ale pragniesz kochać jeszcze
niestrudzenie
niedoszeptem



____________________
Glo.

[atoja]

pytanie... czy potrafi...

moim skromnym
udany eksperyment

[Ewa Włodek]

udany eksperyment, według mnie...A wiersz - kapitalny, bardzo w moim guście, szczególnie to:

dzisiaj bimber jutro kac
najpierw orgia później żal
tańczą wokół widma srebrne
niepokoją
niedośpiewem

no, i żeby kac nie był nadaremny, to


I pełno pozdróweczek...
Ewa

[Stepanian]

Ale czemu tak nieśmiało? Wstydzimy się neologizmów? Nie lubimy maniery? A ja mówię, więcej takich wierszy i żadnego krygowania się, żadnych tłumaczeń w didaskaliach!

[Gloinnen]

Stepanian, żaden wstyd i kontestacja maniery, ale z neologizmami bywa tak, że można je strasznie spartolić.
A poza tym to mój pierwszy wiersz z eksperymentami słowotwórczymi, więc dlatego tak trochę asekuracyjnie...

Dziękuję wszystkim cieplutko!



Glo.

[Stepanian]

Nie bój nic. Wyszło świetnie - zapomniałem dodać w ostatnim komentarzu.

[P.A.R.]

snują się wśród myśli cienie

wśród myśli snują się cienie

nie oczarowałaś, nie spartoliłaś...
dałaś się poczuć

akceptowalnie

[e_14scie]

Wyszło słowotwórstwo, jak trzeba.
Jeden rym natomiast, jest wg mnie zbyt odległy kac - żal i mnie nie brzmi.

wśród myśli snują się cienie

Czy Ty nie słyszysz akcentów? Jak to brzmi z rytmiką poprzednich wersów?

wśródmy śli snująsię ...

[Leon Gutner]

Absolutem dla Leona w podobnym klimacie jest " The Gipsy Wife " L . Cohena .
Ale i twój klimat Glo spodobał mi się bardzo .

Pozdrawiam L.G.

[Qń Który Pisze]

Pięknie, Glo... jezdem pod wrażeniem. Zatem jeszcze nic straconego. Tli się w duszy zarzewie wielkiego płomienia... wystarczy dmuchnąć w spopielałe iskry, by Pan wyjął lutnię i rzewnie ogłosił światu... teneo de te, Afryka!
Dawno Cię takiej nie czytałem... zmysłowej i prawdziwej.

na pohyblu życia drwa
kosa każdy szczegół zna
pozwól ciału dogrzać duszę
ciepłobrzmieniem
ciepłomgnieniem