Inaczej

[Nalka31]

Spotkałam ciebie gdzieś w listopadzie,
a może jednak w grudniu to było.
Dziś na wspomnienia cieniem się kładzie
zauroczenie, nie powiem miłość.

Chwil wspólnych kilka w świetle latarni,
dotyk uśmiechu, oczu rozmowa.
Już nie jesteśmy tak idealni,
z przeszłości plączą się ledwie słowa.

I chociaż czasem gdzieś na krawędzi
postać zamglona znów zamajaczy.
Życie do przodu zbyt szybko pędzi,
wczoraj nabiera odrębnych znaczeń.

[Nilmo]

Ładnie zrymowany, taki nastolatkowy wierszyk.

[Nalka31]

Może być i nastolatkowy. Dzięki Nilmo za ciepłe słowo.

[Miladora]

Owszem, ładnie zrymowany, bezpretensjonalny wiersz.

- wczoraj nabiera odrębnych znaczeń. - dałabyś wczoraj kursywą, Nalcia.

- postać zamglona mi zamajaczy. - a nie lepiej "zamglona postać znów zamajaczy"? Nie przepadam za "mi".

[Nalka31]

A oczywiście, że mogę to mi zamienić Milu nawet trzeba tylko mnie jakoś nie przyszło do głowy przy wklejaniu. Dzięki.

Bezpretensjonalny wiersz też się cieszy.

[Malwina]

Bardzo lubię bezpretensjonalne wiersze,tkliwe i urokliwe

[Nalka31]

Bardzo miło mi z tego tytułu.

[Nicol]

Lekko się czyta i chwała mu za to

[Nalka31]

No to ku chwale... Dzięki serdeczne.

[Leon Gutner]

Bardzo fajnie ci w tle tej latarni Nal .

Leo z przyjemnością .

L.G.