burym pokotem
spać się pokładły
bociany brzegiem
próbnym szeregiem
dziwnie pobladły
sznur jarzębiny
rumiane miny
z uporem stroi
za babim latem
smutek garbaty
nic się nie goi
w listowia gąszcze
pierwsze chrabąszcze
cudem się wkradły
ludzkie marzenia
w sierpnia kieszeniach
ciasno przysiadły
księżycu srebrny
zdrajco podniebny
letnie placebo
powiedz mi po co
sierpniową nocą
wschodzisz nade mną
gorący sierpień
sierpem na niebie
zahaczył żyły
lato bez ciebie
(choć o tym nie wiesz)
straszne mój miły
sierpień 2009
Dodano -- 18 maja 2012, 18:52 --
To, żeby Miladorka się pośmiała: O! Zola sadzi inwersje!!!

