z pogranicza faktu

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Nicol
Posty: 985
Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24

z pogranicza faktu

#1 Post autor: Nicol » 19 maja 2012, 11:20

.


a gryf gitary nadgarstek pianisty
i czułych palców muzykalna gładkość
wciąż mnie wołają dla rzeczy nieprzyszłych
szczelinę nocy rwąc kolejną zadrą

przez sen coś krzyczę nie widząc gdzie biegnę
goni mnie pustka - daj ukryć się przed nią
chciałabym przysiąść jak szept blisko ciebie
oczy całować wpatrzone w codzienność 

a kiedy myślą uciekasz w nieznane
tulić w bezdechu zgubioną tęsknotę 
wiem że jej nie chcesz -zostałyśmy same
bez końca wierne tak przedtem jak potem

bez przerwy czułe na każdy twój odzew
na każdą nutę co spadnie z klawiszy
wersy rzuć w ogień niech mają swój pogrzeb
mnie ciągle żegnasz absolutem ciszy


.
Ostatnio zmieniony 23 maja 2012, 22:52 przez Nicol, łącznie zmieniany 2 razy.
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: z pogranicza faktu

#2 Post autor: Miladora » 19 maja 2012, 14:11

Podoba mi się, Nicolku, ten klimat.

Tylko bym pierwszy wers dopasowała akcentowo:
- gryf gitary jak nadgarstek pianisty - bo ma inną melodię. ;)
Lepiej by się wpasowały dwa słowa na pięć w sumie zgłosek i "jak" plus pięć ostatnich sylab w drugiej części wersu.
Coś w rodzaju - gryfem gitary jak dłonią pianisty.
Tyle że trzeba byłoby pokombinować z drugim wersem i w trzecim poprowadzić myśl w rodzaju "ciągle mnie wołasz dla rzeczy nieprzyszłych".

Miłego :) :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: z pogranicza faktu

#3 Post autor: Ewa Włodek » 19 maja 2012, 20:33

smutno, refleksyjnie, ładnie...
:rosa: :rosa:

Pozdrawiam z uśmiechami...
Ewa

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: z pogranicza faktu

#4 Post autor: Leon Gutner » 20 maja 2012, 13:36

Bajeczny klimat prosto w Leona .
Zaczynam się już do tego przyzwyczajać . :) :ok:

Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Nicol
Posty: 985
Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24

Re: z pogranicza faktu

#5 Post autor: Nicol » 20 maja 2012, 15:06

Miladora pisze:Podoba mi się, Nicolku, ten klimat.

Tylko bym pierwszy wers dopasowała akcentowo:
- gryf gitary jak nadgarstek pianisty - bo ma inną melodię. ;)
Lepiej by się wpasowały dwa słowa na pięć w sumie zgłosek i "jak" plus pięć ostatnich sylab w drugiej części wersu.
Coś w rodzaju - gryfem gitary jak dłonią pianisty.
Tyle że trzeba byłoby pokombinować z drugim wersem i w trzecim poprowadzić myśl w rodzaju "ciągle mnie wołasz dla rzeczy nieprzyszłych".

Miłego :) :rosa:
no to wróciłam do mojego A na początku ;)
Trudno :rosa:
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.

Zola111
Posty: 284
Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17

Re: z pogranicza faktu

#6 Post autor: Zola111 » 20 maja 2012, 15:37

I dobrze, że wróciłaś do "a", bo teraz jest równiutko, rytmicznie, i w dodatku - melodyjnie.

Brawo.

Pozdrawiam,
z.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: z pogranicza faktu

#7 Post autor: Miladora » 20 maja 2012, 15:52

Zola111 pisze:bo teraz jest równiutko, rytmicznie, i w dodatku - melodyjnie.
Niestety, nie, Zoleńko i Nicolku. ;)

- a gryf gitary jak nadgarstek pianisty - wers ma obecnie 12 zgłosek, a nie 11 i w dodatku nadal akcenty nie zgadzają się.
Zgodność byłaby, gdyby brzmiał - a gryf gitary // nadgarstek pianisty - 5/6, ale wiadomo, że wtedy nie ma sensu.
W tym układzie najmniejsza ingerencja w wers byłaby, gdyby dać - a gryf gitary // jak dłonie pianisty - 5/6.
Albo - a gryf gitary jak ręka pianisty.

No to kombinuj, Nicolku, bo szkoda wiersza, żeby jeden wers kulał. ;)

:vino: :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: z pogranicza faktu

#8 Post autor: skaranie boskie » 20 maja 2012, 21:41

Słusznie prawi Miladora.
Ta rozbieżność jest rażąca ma wpływ na czytanie całego wiersza.
Czytelnik poświęca więcej uwagi sprawdzaniu rytmiki, niż samej treści.
Myślę, że nie jest to celowy zabieg, wymuszający wielokrotne czytanie.
Po przywyknięciu do pierwszego wersu, wiersz nabiera kolorytu, recytuje się jak melodia płynąca z klawiszy fortepianu, z jednym fałszywym akordem. :)
:kwiat: :kwiat: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Stepanian
Posty: 439
Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59

Re: z pogranicza faktu

#9 Post autor: Stepanian » 20 maja 2012, 22:50

Zajrzałem po przycinkach i poprawkach i czuję się rozbujany. Piszesz fantastycznie, Nicol. Dałbym wiele za Twój wiersz, który nie traktowałby o miłości i tęsknotach. Czekam na niego.

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: z pogranicza faktu

#10 Post autor: coobus » 21 maja 2012, 12:21

Potwierdzam słowa Stepaniana: piszesz fantastycznie, gdy czytam odruchowo się uśmiecham :rosa:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”