o świcie

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

o świcie

#1 Post autor: Gloinnen » 20 maja 2012, 0:09

Za oknem niebo pobłękitniało;
wschód je zabarwia poblaskiem bladym,
a w sercu żalu ciągle za mało,
choć przecież nie mam prawa się skarżyć.

Tak ciężko dzisiaj dzień nowy witać;
nie umiem - nie wiem, co ci powiedzieć.
Jutrzenka jedwab złoty rozwija,
ranek cholernie trudny bez ciebie.

To moja wina, że nic już nie ma
i słusznie - żagwią - cisza mnie rani.
Miłość umiera w zimnych tunelach;
co dobre jeszcze - pomóż ocalić.

Czytasz te słowa? Gasnąca przyszłość
bólem w milczenie wnika bezwzględne.
Chciałbyś odtrącić i skończyć wszystko?
Naprawdę - muszę? Dobrze... Odejdę.


____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: o świcie

#2 Post autor: skaranie boskie » 20 maja 2012, 0:44

Gloinnen pisze:Miłość umiera w zimnych tunelach;
co dobre jeszcze - pomóż ocalić.
Chyba nie sposób odmówić takiej prośbie.
Ma zagwozdkę adresat, jak pomóc w ocalaniu.
Gloinnen pisze:Naprawdę - muszę? Dobrze... Odejdę.
Nie odchodź peelko, jakże smutny będzie świat bez wierszy o Tobie.
Chyba napiszę petycję do Autorki, żeby pozwoliła Ci zostać.

To dobry wiersz, Glo.
Nawet więcej, to bardzo dobry wiersz.
Niemal rzyga emocjami, ale one mu tylko dodają uroku.

:rosa: :rosa: :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: o świcie

#3 Post autor: Gloinnen » 20 maja 2012, 0:47

:)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: o świcie

#4 Post autor: Miladora » 20 maja 2012, 10:04

A ja się tylko zapytam, czemu "w sercu żalu ciągle za mało, choć przecież nie mam prawa się skarżyć"?
To "za mało" wydaje mi się mało logiczne jako powód do skarżenia się, które powinno raczej wypływać z nadmiaru żalu.
No i jeżeli tego żalu tak mało, to dlaczego pozostała część wiersza mówi wręcz coś przeciwnego? :myśli:

;) :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: o świcie

#5 Post autor: Gloinnen » 20 maja 2012, 10:05

Bo peelka jest z tych, co lubią same siebie dobijać. ;)
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: o świcie

#6 Post autor: Miladora » 20 maja 2012, 10:22

Gloinnen pisze:Bo peelka jest z tych, co lubią same siebie dobijać.
Aha... :smoker:
To znaczy, że zawsze ma za mało żalu i trzeba jej trochę dowalić następnych powodów? :myśli:
Masochistka? :wow:

:vino: ;)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: o świcie

#7 Post autor: Leon Gutner » 20 maja 2012, 15:24

Gloinnen pisze:To moja wina, że nic już nie ma
i słusznie - żagwią - cisza mnie rani.
Miłość umiera w zimnych tunelach;
co dobre jeszcze - pomóż ocalić.

Czytasz te słowa? Gasnąca przyszłość
bólem w milczenie wnika bezwzględne.
Chciałbyś odtrącić i skończyć wszystko?
Naprawdę - muszę? Dobrze... Odejdę.

Oczywiście że to wiersz dla Leona . A szczególnie te dwie strofy .
W niebanalny liryczny sposób potrafisz przekazać emocje tak łatwo .
A to nie łatwe .
Określasz przy tym stan faktyczny z pozycji obserwatorki albo co najwyżej z pozycji " dzieje się i trzeba przez to przejść "
Nie oceniasz , nie określasz , nie ferujesz wyroków i nie szukasz winnych poza sobą samą .

A to jest cecha którą Leon ceni w poezji na równi z klimatem i nastrojem .

Wielu podobnych dzieł Glo .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Zola111
Posty: 284
Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17

Re: o świcie

#8 Post autor: Zola111 » 20 maja 2012, 15:31

Nie, to stanowczo dla mnie wiersz!

Bardzo rozumiem stwierdzenie: "za mało". Bo to za mało, żeby odpowiednio określić wielkość straty.

Pozdrawiam, biorę całość.
z.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: o świcie

#9 Post autor: Miladora » 20 maja 2012, 16:04

Zola111 pisze:Bo to za mało, żeby odpowiednio określić wielkość straty.
Ja to trochę inaczej rozumiem, tylko musiałam się podroczyć z Glo, bo byłam ciekawa, co powie. ;)
Czasem mamy wyrzuty sumienia, że odczuwamy za mało żalu, choć to "za mało" bywa często swoistą ciszą przed burzą, tak jak wtedy, gdy pod wpływem szoku w pierwszej chwili niczego się nie odczuwa.

Ale mam sugestię, Glo, bo Ty lubisz rymy niedokładne, a tu jest akurat "ało/ało". ;)
Zmieniłabym szyk w tym wersie:
Za oknem niebo pobłękitniało;
wschód je zabarwia poblaskiem bladym,
a w sercu ciągle za mało żalu,
choć przecież nie mam prawa się skarżyć.

:vino: :rosa:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: o świcie

#10 Post autor: coobus » 21 maja 2012, 21:19

Tego żalu chyba nie jest za mało, nawet się przelewa. Jest wyczuwalny. Gasnąca przyszłość
bólem w milczenie wnika bezwzględne. Ten ból też mocno wyczuwalny. Czytamy to i czujemy. To tak, jakby wiersz miał ciało, miał serce... Może on wróci... :myśli:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”