przyszła noc
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
przyszła noc
przyszła noc
zamrugała gwiazdami
zapukała wskazówką w zegarze
otworzyłem okno dla marzeń
bo marzenia nie pchają się drzwiami
przypłynęły z poszumem jak fale
takie lekkie w ciemności i białe
zawładnęły rozumem i ciałem
pościel moją stargały zuchwale
od tych myśli krew bardziej czerwona
i gorąca
i pełno jej w żyłach
i dziewczyna nad ranem się śniła
jakże piękna
bezwstydnie szalona
potem sny na krawędzi wulkanu
także piękne i także szalone
zamarzyłem co niezamarzone
potem pstryk
wyłączone
zgaszone
zamrugała gwiazdami
zapukała wskazówką w zegarze
otworzyłem okno dla marzeń
bo marzenia nie pchają się drzwiami
przypłynęły z poszumem jak fale
takie lekkie w ciemności i białe
zawładnęły rozumem i ciałem
pościel moją stargały zuchwale
od tych myśli krew bardziej czerwona
i gorąca
i pełno jej w żyłach
i dziewczyna nad ranem się śniła
jakże piękna
bezwstydnie szalona
potem sny na krawędzi wulkanu
także piękne i także szalone
zamarzyłem co niezamarzone
potem pstryk
wyłączone
zgaszone
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: przyszła noc
przyszła noc zamrugała gwiazdami
zapukała wskazówką w zegarze
otworzyłem okno dla marzeń
bo marzenia nie pchają się drzwiami
przypłynęły z poszumem jak fale
takie lekkie w ciemności i białe
zawładnęły rozumem i ciałem
pościel moją stargały zuchwale
od tych myśli krew bardziej czerwona
i gorąca i pełno jej w żyłach
i dziewczyna nad ranem się śniła
jakże piękna bezwstydnie szalona
potem sny na krawędzi wulkanu
także piękne i także szalone
zamarzyłem co niezamarzone
potem pstryk wyłączone
zgaszone
Przeorganizowałam sobie ten wiersz. I wyszła ładna strofa okalająca. Ładny erotyk, Kubusiu.
Pozdrawiam,
zapukała wskazówką w zegarze
otworzyłem okno dla marzeń
bo marzenia nie pchają się drzwiami
przypłynęły z poszumem jak fale
takie lekkie w ciemności i białe
zawładnęły rozumem i ciałem
pościel moją stargały zuchwale
od tych myśli krew bardziej czerwona
i gorąca i pełno jej w żyłach
i dziewczyna nad ranem się śniła
jakże piękna bezwstydnie szalona
potem sny na krawędzi wulkanu
także piękne i także szalone
zamarzyłem co niezamarzone
potem pstryk wyłączone
zgaszone
Przeorganizowałam sobie ten wiersz. I wyszła ładna strofa okalająca. Ładny erotyk, Kubusiu.
Pozdrawiam,
z.
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: przyszła noc
Właściwie to nie rozumiem, po licho stosujesz taki podstępny zapis, gdy z powodzeniem można uzyskać regularny wiersz.
Podoba mi się, ale to już reguła się staje, że wsiąkam w Twój nastrój.
Podoba mi się, ale to już reguła się staje, że wsiąkam w Twój nastrój.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: przyszła noc
A mnie się ten zapis podoba.
Czyta się bez zgrzytów rytmicznych, a to za zasługą umiejętnego prowadzenia treścią poprzez wszystkie wersy.
Bardzo dobry wiersz, Coobusie.
A sny na krawędzi wulkanu - rewelka.

Czyta się bez zgrzytów rytmicznych, a to za zasługą umiejętnego prowadzenia treścią poprzez wszystkie wersy.
Bardzo dobry wiersz, Coobusie.
A sny na krawędzi wulkanu - rewelka.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: przyszła noc
Coob z tego już znany że w zasadzie zapisy dziwaczne nie przeszkadzają w czytaniu .
A można ?
Można - można napisać jeszcze fajny wiersz nie używając nie wiadomo jakich środków .
Nie mogę przestać myśleć i nie mogę zinterpretować w swoich synapsach, cóż to takiego znaczy - bezwstydnie szalona
Z uszanowaniem L.G.
A można ?
Można - można napisać jeszcze fajny wiersz nie używając nie wiadomo jakich środków .
Nie mogę przestać myśleć i nie mogę zinterpretować w swoich synapsach, cóż to takiego znaczy - bezwstydnie szalona


Z uszanowaniem L.G.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: przyszła noc
Dzięki Skaranie za wsparcie.
Leon: Bezwstydnie szalona... gdybym umiał to wytłumaczyć słowami, ale taki sen trzeba raczej prześnić, potem długo się budzić z rozbudzenia.
Listek - Dlaczego? Ten typ tak widać ma. Może tak jak Jacek Kuroń, wchodzę na salony w dżinsowej koszuli (bałwochwalczo się porównuję, wybaczcie). Kilka razy na siłę założono Kuroniowi marynarkę do najwyższych odznaczeń, ale mało się nie udusił. Pytasz mnie dlaczego w tym eleganckim świecie na ósmym pietrze nie noszę krawata, nie zaprasowałem spodni w kant, nie układam wierszy w kostkę... Dobrze mi w dżinsowej koszuli, gorzej czułbym się w cudzej marynarce. Odczytaj ten mój zapis na głos, potem zapis Zoli, usłyszysz to samo, choć wygląd różni te zapisy. Skąd ta maniera u mnie? Prawdopodobnie kiedyś próbowałem zastąpić interpunkcję klawiszem enter i tak mi jakoś zostało.
Czasami wskoczę w marynarkę, by tak bardzo nie straszyć, to będzie taki ukłon w stronę gospodarzy. Czasami.
Mam taki wierszyk, któremu się marzy by być prawdziwym wierszem. Trzymam go na dystans, ale wyrywa się, że ma coś do powiedzenia w salonowych tematach, więc przy okazji dam mu szansę, może mówi prawdę. Zajrzyjcie w "Czapkę błazna", gdy się pojawi. Zapraszam. I pozdrawiam
Leon: Bezwstydnie szalona... gdybym umiał to wytłumaczyć słowami, ale taki sen trzeba raczej prześnić, potem długo się budzić z rozbudzenia.
Listek - Dlaczego? Ten typ tak widać ma. Może tak jak Jacek Kuroń, wchodzę na salony w dżinsowej koszuli (bałwochwalczo się porównuję, wybaczcie). Kilka razy na siłę założono Kuroniowi marynarkę do najwyższych odznaczeń, ale mało się nie udusił. Pytasz mnie dlaczego w tym eleganckim świecie na ósmym pietrze nie noszę krawata, nie zaprasowałem spodni w kant, nie układam wierszy w kostkę... Dobrze mi w dżinsowej koszuli, gorzej czułbym się w cudzej marynarce. Odczytaj ten mój zapis na głos, potem zapis Zoli, usłyszysz to samo, choć wygląd różni te zapisy. Skąd ta maniera u mnie? Prawdopodobnie kiedyś próbowałem zastąpić interpunkcję klawiszem enter i tak mi jakoś zostało.
Czasami wskoczę w marynarkę, by tak bardzo nie straszyć, to będzie taki ukłon w stronę gospodarzy. Czasami.
Mam taki wierszyk, któremu się marzy by być prawdziwym wierszem. Trzymam go na dystans, ale wyrywa się, że ma coś do powiedzenia w salonowych tematach, więc przy okazji dam mu szansę, może mówi prawdę. Zajrzyjcie w "Czapkę błazna", gdy się pojawi. Zapraszam. I pozdrawiam

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: przyszła noc
Ależ ja nie proponowałam Ci zmian! Broń Boże! I nie krytykuję formy, jaką przyjąłeś.
Szczerze wyznam, że najmocniej doceniam talent w atramencie, intelekt w piórze i wrażliwość autora.
W Twoich tekstach i tak znajduję sobie i rytm, i rym, i jeszcze cudne metafory! Rozbijaj, jak chcesz... To Twój styl:)
Wiersz mi się podoba, choćbyś go nabazgrał palcem na ścianie
Szczerze wyznam, że najmocniej doceniam talent w atramencie, intelekt w piórze i wrażliwość autora.
W Twoich tekstach i tak znajduję sobie i rytm, i rym, i jeszcze cudne metafory! Rozbijaj, jak chcesz... To Twój styl:)
Wiersz mi się podoba, choćbyś go nabazgrał palcem na ścianie

z.
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: przyszła noc
a czy ja coś mówię, że mi się nie podoba, czy jak? Wprost przeciwnie, czytam Cię z wielkim upodobaniem, a do formy jaką obrałeś, staram się przywyknąć. Więc...luźno i niezobowiązująco spekuluję oraz wyjaśnić próbuję. Zauważ, że jako jedna z pierwszych Cię wydłubałam z radością czytelniczą, widząc oryginalność, talent i styl.coobus pisze: Listek - Dlaczego? Ten typ tak widać ma.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: przyszła noc
Zola i Listeczek
Ja też nie zgłaszam tu pretensji, tylko odpowiedziałem na pytanie "po jakie licho...", ale widać słowo czasem robi groźne miny. To teraz się do Was uśmiecham
i załączam różane wyrazy podziękowania i sympatii 
Ja też nie zgłaszam tu pretensji, tylko odpowiedziałem na pytanie "po jakie licho...", ale widać słowo czasem robi groźne miny. To teraz się do Was uśmiecham


” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: przyszła noc
A mnie się podoba taki rozwichrzeniec. 
Bo regularna forma w tym przypadku odziera go nieco z fantazji.
Kupiłam, Kubusiu, a teraz lecę sobie rozwalić jakiś wierszyk.


Bo regularna forma w tym przypadku odziera go nieco z fantazji.
Kupiłam, Kubusiu, a teraz lecę sobie rozwalić jakiś wierszyk.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)