odpływ

[Qń Który Pisze]

wiszę nad tobą
jak dotyk dłoni
wspomnienie lata
i snu girlandy

małą cząsteczką
większej całości
ukrytą skrzętnie
między wierszami

rozbieram wzrokiem
przyczółki wstydu
rumieńce płyną
jak senne chmurki

a ja wpatrzony
w iskrzącą plażę
przystawiam ucho
do muszli z marzeń

zmyślenia z chwili
której nie było
przypłyną do mnie
na szczytach fali

i oddam morzu
na piasku imię
słonym spojrzeniem
bezkresnej dali

[Leon Gutner]

Warto było poczytać choćby dla dwóch ostatnich strof .

Pozdrawiam miło LG.

[Ewa Włodek]

bardzo lirycznie, Quniqu...

Pozdrowieńka liczne...
Ewa

[coobus]

Lubię takie wiersze. Do zapamiętania

[Nalka31]

Ciepło i lirycznie, tak do zatrzymania na małą chwilkę. Lekko przepłynęłam nad wersami.

Pozdrowionka.

[skaranie boskie]

Czytam z zaciekawieniem, powiem nawet, że rozbieram wzrokiem... Zwłaszcza te przyczółki.
I cóż widzę?
Fajny, lekki wiersz widzę, panie Qniu!
A skoro fajny i lekki, to przeczytam jeszcze na poprawienie nastroju.