Kantyczka na Święty Jan
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Kantyczka na Święty Jan
Płomień – bystry, czoło – płonie,
chwytam iskry w gołe dłonie,
szczodrą garścią w górę cisnę,
niechaj zalśnią, nim rozbłysną.
Święty Jan, Święty Jan,
półtoraku trzymam dzban,
niosę w żyłach ogień – krew,
i zarzewie – grzech.
Rozpasało się ognisko,
czasu – mało, biorę - wszystko,
na dnie oczu zapał zastygł,
póki nocy, póty pasji.
Święty Jan, Święty Jan,
wiele wezmę, więcej dam,
nim się noc uściska z dniem,
nim się prześni sen.
chwytam iskry w gołe dłonie,
szczodrą garścią w górę cisnę,
niechaj zalśnią, nim rozbłysną.
Święty Jan, Święty Jan,
półtoraku trzymam dzban,
niosę w żyłach ogień – krew,
i zarzewie – grzech.
Rozpasało się ognisko,
czasu – mało, biorę - wszystko,
na dnie oczu zapał zastygł,
póki nocy, póty pasji.
Święty Jan, Święty Jan,
wiele wezmę, więcej dam,
nim się noc uściska z dniem,
nim się prześni sen.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Kantyczka na Święty Jan
Różańcowa modlitwa do Św. Jana. A w tle gorąca noc świętojańska, kiedy można sobie puścić wianek
Pozdrawiam

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Kantyczka na Święty Jan
A ja wiem czy modlitwa ?
Brzmi trochę jak stara baśń albo jak odprawianie jakiegoś gusła
Co nie zmienia faktu że ogólnie brzmi po prostu fajnie .
Z uszanowaniem L.G.
Brzmi trochę jak stara baśń albo jak odprawianie jakiegoś gusła

Co nie zmienia faktu że ogólnie brzmi po prostu fajnie .


Z uszanowaniem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Kantyczka na Święty Jan
Noc Świętojańska - jak najbardziej...coobus pisze: Różańcowa modlitwa do Św. Jana. A w tle gorąca noc świętojańska, kiedy można sobie puścić wianek


Dodano -- 29 maja 2012, 17:22 --
no, trochę tak, jako że rozmaite rytuały związane z Nocą Świętojańską, czyli Solscycjum, były raczej rutuałami płodności, stąd ogień i ogólne...hmmm...rozpasanie... Ale guseł tu raczej nie ma, tylko drobne reminiscencje z pogaństwa...Leon Gutner pisze: Brzmi trochę jak stara baśń albo jak odprawianie jakiegoś gusła


Moi Kochani Panowie, bardzo się cieszę, że wstąpiliście na świętojańskie bachanalie, że ofiarowaliście wierszykowi Swój czas i powiedzieliście serdeczne słowa...A skoro rozpasanie - to ja do Was całuski liczne posyłam...
Ewa
-
- Posty: 133
- Rejestracja: 03 gru 2011, 21:46
Re: Kantyczka na Święty Jan
.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2012, 2:06 przez Jagoda, łącznie zmieniany 1 raz.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Kantyczka na Święty Jan
Ależ Leonie!Leon Gutner pisze:Brzmi trochę jak stara baśń albo jak odprawianie jakiegoś gusła
Stara baśń?
Gusła?
I w tej konstelacji niejaki święty Jan?
To nieporozumienie.
Litania to też nie jest.
Już raz protestowałem przeciw nazywaniu nocy sobótkowej imieniem jakiegoś niedoszłego świątka rodem ze średniowiecza. Tu też nieśmiało zaprotestuję, co jednak nie przeszkodzi mi w dobrej ocenie "kantyczki". Bo czegóż jej ująć? Poza przekłamaniem na temat genezy kupalnych obrzędów - absolutnie nic.
Ewa nie zawodzi formą.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Kantyczka na Święty Jan
no, pewnie, Jagodo... Ech, Kupała...Jagoda pisze: Ależ modlitwa, modlitwa! tylko nie do św. Jana



ano, nie jest, Skarańku, litania, tylko śpiewka więcej bachiczna! A noc sobótkowa - została "zastępczo" nazwana nocą świętojańską, jak chrześcijaństwo próbowało się "pogodzić" z dawnymi, pogańskimi obyczajami. I pod tą nazwą się nam utrwaliła w kulturze, choć Jan nieraz musi przymknąć oko na to, że się sobótkę świętuje nie koniecznie kantyczki śpiewającskaranie boskie pisze: Litania to też nie jest.
Już raz protestowałem przeciw nazywaniu nocy sobótkowej imieniem jakiegoś niedoszłego świątka rodem ze średniowiecza





Najpiękniej Wam, moi Kochani Państwo, dziękuję, żeście wstąpili, rzucili okiem na kantyczkę i powiedzieli Swoje dobre, miłe słowa...
Moc usmiechów do Was posyłam, z ciepłem...
Ewa
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Kantyczka na Święty Jan
Dobrze, że pogodzić napisałaś w cudzysłowie, bo już miałem się boksować! 

Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Kantyczka na Święty Jan
pewnie, że w cudzem słowie, bo tego sie tan na prawdę nie da pogodzić...skaranie boskie pisze: Dobrze, że pogodzić napisałaś w cudzysłowie, bo już miałem się boksować!


Pozdróweczki, uśmiechy...
Ewa
-
- Posty: 439
- Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59
Re: Kantyczka na Święty Jan
Nooo pięknie. Uwielbiam takie bajania. Kiedyś może siądziemy sobie pobajać razem?