Rondo spod ciemnej gwiazdy

[kamyczek]

psom na pożarcie rzucić to ścierwo
krzyczy tak co dnia złorzeczy zrzędzi
przed samym nosem wygraża pięścią
psom na pożarcie

stąd coraz bliżej jest do krawędzi
karty rozdane z twarzą kamienną
uczucie pierzchło – za jeden srebrnik
psom na pożarcie

nie widać wyjścia bilans na zero
nowych problemów życie nie szczędzi
gdzieś tam za ścianą niesie się echo
psom na pożarcie

w górnych rejestrach śpiewem łabędzim
z wolna dojrzewa rodzi się pewność
kulisz się w sobie wśród własnych cieni
psom na pożarcie

[Gloinnen]

Przeszkadza mi w tym wierszu brak interpunkcji. Moim zdaniem poezja rymowana zdecydowanie lepiej się czyta ubrana w znaki przestankowe, chociażby dlatego, że na ogół stosowana w niej składnia jest bardziej rozbudowana, niż w wierszach wolnych, bardziej "odświętna", a przez to też ozdobna. Czasem więc ciężko się przebić przez jej meandry i dopiero po kilku czytaniach można uchwycić właściwy sens fraz.
Poza tym - bardzo podoba mi się ten tekst. Bliskie mi klimaty, chwilami mam wrażenie - jakby o mnie pisany. Oczywiście schlebiam sobie w tym momencie, ale bardzo dobrze ujęłaś pewne stany emocjonalne, które za mną od jakiegoś czasu łażą. Więc kupuję tekst na pniu i zabieram... Przyzwoite rymy, no i moja ulubiona forma ronda -

Pozdrawiam,


Glo.

[Miladora]

No to jest 1:1, bo ja głosuję za brakiem interpunkcji.
Znacznie bardziej podoba mi się przestrzeń w wierszu, jaka powstaje bez niej.

A to rondo już zdążyłam poznać wcześniej, więc tylko potwierdzam, że kupiłam.

Buźka, Kamysiu

[e_14scie]

wiersz wybrnęłaś z formą
ale z emocjami się nie identyfikuję

[Ewa Włodek]

peel na granicy zalamania nerwowego, zaszczuty przez tak zwane otoczenie? A to, ze bilans na zero, a nie z mankiem - to optymistyczny akcent w wierszu...Minie zła passa, pies nie zawsze jest symbolem demoinicznym, nie zawsze jest przewodnikiem do krainy ciemności, często bywa w kulturach postrzegany pozytywnie, np. jako przyjaciel, obrońca...

Pozdrawiam serdecznie...
Ewa

[kamyczek]

Gloinnen- Interpunkcja to prawdziwe wyzwanie, jeden przecinek nie w tym miejscu, co trzeba, i cały tekst ląduje na spalonym. Dlatego, jeśli mam wybór, wybieram pisanie bez interpunkcji.

Poza tym - bardzo podoba mi się ten tekst. Bliskie mi klimaty, chwilami mam wrażenie - jakby o mnie pisany. Przyzwoite rymy, no i moja ulubiona forma ronda

– Dziękuję i pozdrawiam pięknie.


Miladora- Wiem, wiem, bez Ciebie nie byłoby nawet najmarniejszego rondelka, pozytywnie zarażasz formą, i za to m.in. baaardzo dziękuję! Buźka.

e-14scie

wiersz wybrnęłaś z formą
ale z emocjami się nie identyfikuję

Rondo spod ciemnej gwiazdy, a tytuł zobowiązuje. Może to dobrze dla wiersza, jeśli potrafi wzbudzić emocje, bo wtedy, tak myślę, jest bardziej wiarygodny.
Serdeczności.

Ewo, lepiej bym nie zinterpretowała treści. A co na to peel? Milczy, uparciuch…
Pozdrawiam równie serdecznie.

[Leon Gutner]

Forma wiersza bardzo fajna . Treść nieco odbiega od Leonowych upodobań ale czytało mi się bardzo dobrze .

Z uszanowaniem L.G.

[kamyczek]

ale czytało mi się bardzo dobrze

- dziękuję Leonie

Serdeczności.

[Sede Vacante]

Ha, świetne dla mnie, pozwalam sobie zinterpretować " w swoim kierunku" jako manifest antypolityczny, krzyk biedoty w stronę ambon.
Tak, zdecydowanie
psom na pożarcie;)

[coobus]

Ładnie mi brzmi melodia tego wiersza, ale...
- umyka mi sens
-trudno mi dopasować motto do treści kolejnych zwrotek.

Ale skoro tym okrzykiem można sobie dodać animuszu to i ja krzyknę: PSOM NA POŻARCIE!