panta rhei
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
panta rhei
Miłość, księżyc i róża - wciąż padają w wierszach niczym Marines w Iraku,
więc ja napiszę pani dziś coś o teropodach,
o mamucie, kangurze, albo nawet i o dziobaku.
Czy domyśla się pani, że taki diplodok
rzucał się na brontozaura i odgryzał mu bok?
Albo, dajmy na to, jak bardzo mamachajrodon
ceraura, megamysa, nie znosił był on?
Czy zdaje sobie pani, choćby niejasno sprawę,
jak biegnąc na skróty tyrannozaur potrafił wydeptać świeżą trawę?
Hm... pani się dziwi - to pierwszy wiersz dla pani,
w którym nie ma wyznań, i westchnień, i łez.
Wiersz, w którym nie ma nic o niebie,
a chociaż wiosna przyszła, w strofach nie pachnie bez.
Tylko słowa padają (patrz fragment o Marines), szeleszczą na kartce jak w paprociach pierwotny deszcz
i z całą pewnością szablastozębny tygrys czai się na następnej stronie,
na innej amonit stygnie w kamień jak nowych czasów wieszcz.
Więc boi się pani, dygocze. W końcu na moim ramieniu szlocha,
by spytać drżącym głosem: - Czemu napisał pan dla mnie tak prawdziwy wiersz?
- Jak to czemu? Ależ proszę pani... Ależ...
przecież ja bardzo, ale to bardzo Cię kocham!
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: panta rhei
Originalne wyznanie milosci. Mysle, ze wiersz Twoj powinien byc poddany gruntownej analizie i z pewnoscia inni czytelnicy to zrobia. Wg mnie, o ile to ma byc wiersz rymowany, powinien rowniec posiadac rytm.
Pozdrowionka.
czy tak mialo byc?nie znosił był on?
Pozdrowionka.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: panta rhei
Tak, miało być "nie znosił był on"australijka pisze:Originalne wyznanie milosci. Mysle, ze wiersz Twoj powinien byc poddany gruntownej analizie i z pewnoscia inni czytelnicy to zrobia. Wg mnie, o ile to ma byc wiersz rymowany, powinien rowniec posiadac rytm.czy tak mialo byc?nie znosił był on?
Pozdrowionka.

Co do rytmu - jak to nie ma? Kto powiedział, że wiersze to tylko katarynki - od białych po rymowane?
Nawet tam, gdzie jest o deszczu, rytm go oddaje.
Pozdrawiam.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: panta rhei
wszystko płynie...a miłość - wieczna...
Spodobał mi się...
Pozdrawiam z ciepłem...
Ewa
Spodobał mi się...


Pozdrawiam z ciepłem...
Ewa
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: panta rhei
Dobrze odczytałaś tytuł vide to co w wierszuEwa Włodek pisze:wszystko płynie...a miłość - wieczna...

Poza tym, czy nie jest tak, że zawsze się oszukujemy, zaczynając od siebie samych?
Miłość, księżyc i róża... stare jak świat rekwizyty kłamstwa, że życie jest piękne.
Ale, jeśli uświadomić zakochanym (nagą) prawdę - ta jeszcze bardziej zbliży ich do siebie.
Pozdrawiam.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: panta rhei
Nikt .Sokratex pisze:Kto powiedział, że wiersze to tylko katarynki - od białych po rymowane?
Po prostu ktoś woli katarynki a ktoś nie .
Forma nie dla Leona .
Treść już bardziej .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: panta rhei
Dobre i toLeon Gutner pisze:Nikt .Sokratex pisze:Kto powiedział, że wiersze to tylko katarynki - od białych po rymowane?
Po prostu ktoś woli katarynki a ktoś nie .
Forma nie dla Leona .
Treść już bardziej .

ale za to CO bazgrał!
Pozdrawiam.