muzeum momentalne

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

muzeum momentalne

#1 Post autor: Sokratex » 09 lip 2012, 15:15

  • Jak cicho. Dinozaur wyszczerzył spod eonów kły,
    lecz zamarł i skamieniał, zaledwie otworzyłaś drzwi
    na świat i tutaj, do muzeum. Gdzie obok dziewczynka
    rączką musnęła pazur, sprawdza, czy sama oddycha,
    by naraz zapłakać ze strachu, z radości - któż zgadnie?
    Nie ty, bo ty nagle dostrzegasz, jak bardzo jej ładnie
    w tej żywej sukience, ze wstążką po babce we włosach,
    że trzeba było aż tu przyjść z córką, żeby się spotkać,
    pojąć, jak mało czasu macie dla siebie i siebie,
    jeśli tak wielkie serce w górze zdążyło skamienieć.
    Przytulasz ją... jak atomowy schron nad głową dziecka,
    jak atmosfera - ponad śmierć matki śmiertelna ręka.


    http://bit.ly/PA4qtS



Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: muzeum momentalne

#2 Post autor: Sede Vacante » 09 lip 2012, 17:29

Świetny obraz, dużo znaczeń.
Jak blisko siebie, a jak daleko.
W jakich sytuacjach rzeczywiście kuriozalnych przychodzi nam odkrywać swoje uczucia.
A wydawałoby się, że miłość jest instynktowna, więc czuje się ją całym sobą i cały czas.
A z drugiej strony - dinozaury tez kiedyś żyły i kochały - na zgliszczach ich istnienia widzimy tylko ciekawa powłokę. Potem my przeminiemy - czy tez będziemy dla kogoś eksponatami, dziwnie wyglądającymi stworkami?
Gdyby wracać do tego wiersza więcej razy - a warto - mam wrażenie, że ta historia ma tak wiele ukrytych znaczeń, że się właściwie nie kończy. Fenomen.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: muzeum momentalne

#3 Post autor: Sokratex » 10 lip 2012, 12:22

Sede Vacante pisze:Świetny obraz, dużo znaczeń.
Jak blisko siebie, a jak daleko.
W jakich sytuacjach rzeczywiście kuriozalnych przychodzi nam odkrywać swoje uczucia.
A wydawałoby się, że miłość jest instynktowna, więc czuje się ją całym sobą i cały czas.
A z drugiej strony - dinozaury tez kiedyś żyły i kochały - na zgliszczach ich istnienia widzimy tylko ciekawa powłokę. Potem my przeminiemy - czy tez będziemy dla kogoś eksponatami, dziwnie wyglądającymi stworkami?
Gdyby wracać do tego wiersza więcej razy - a warto - mam wrażenie, że ta historia ma tak wiele ukrytych znaczeń, że się właściwie nie kończy. Fenomen.
Bardzo dziękuję.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: muzeum momentalne

#4 Post autor: Leon Gutner » 10 lip 2012, 12:30

Wiersz raczej nie leży w kręgu moich czytelniczych zainteresowań ale wpadłem z ciekawością .


Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: muzeum momentalne

#5 Post autor: Sokratex » 10 lip 2012, 13:15

Leon Gutner pisze:Wiersz raczej nie leży w kręgu moich czytelniczych zainteresowań ale wpadłem z ciekawością .


Z ukłonem L.G.
Dziękuję, Leonie i zawsze zapraszam :)

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: muzeum momentalne

#6 Post autor: Sede Vacante » 10 lip 2012, 13:21

Wróciłem.
Znów widzę kolejny obraz, jak to kiedyś przeminęło wiele gatunków zwierząt, nastały nowe czasy, epoki, świat poszedł do przodu (taaa, jasne, do przodu)
Ludzie chodzą do muzeów zachwycając się tym czego dziś nie ma (jako fizycznie żyjącego) może nawet żałują, że zginęło, że nie dane im tego poznać bliżej.
I w tym samym czasie w procesie autodestrukcji nie oszczędzają nawet najbliższych, a równocześnie chronić by ich chcieli przed tymi złymi bombami, niedobrymi duchami...ale czyje one, jeśli nie nasze, wspólne?
Człowiek. Nie uczy się na błędach.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”