ktoś inny

[Stepanian]

nieszczerze

miałem tam dom i miałem całość
w zupełnej ciszy
a może tak mi się zdawało
niewiele słyszę

wczorajsze piętra zdobywane
rychłą piechotą
z butów słowami spłukiwałem
słomę i błoto

teraz mam szczyt pod płaską stopą
i tak się składa
że każdy krok już tylko po to
by zacząć spadać

to wczoraj ledwo zrozumiałe
leży gdzieś obok
dziś jestem kimś jak planowałem
nie jestem sobą

[emelly]

Rewelacja! Stepanian w (mam nadzieję, że jeszcze nie) szczytowej formie. Twoje wiersze naprawdę chce mi się czytać.

[Stepanian]

Łi tam. Taki sobie wierszyk, napisany z braku weny. Niby o czymś, ale tak naprawdę o niczym. Nawet nie potrafię się utożsamić z peelem (stąd podtytuł). Ale bardzo Ci dziękuję Emely za czytanie i słowa zachęty. Będzie lepiej, jak wreszcie wypocznę..., kiedyś.
PS
Tytuł zmieniłem na polski, bo mnie wkurzał.

[Sokratex]

Wydaje mi się, że niepotrzebnie ubrałeś tak dobry tekst w rymowankę, gdzie rymy leżą zbyt blisko siebie, a rytm powtarza się zbyt oczywiście. "Lokomotywa" Tuwima ciągnie kolejne strofki jak wagoniki, ale tutaj nie widzę powodu budowania w ten sam rytmiczny sposób klimatu. Wiersz nabrałby moim zdaniem powagi, gdyby pozbawić go rymów i tego powtarzającego się rytmu.
Jest to tylko moje subiektywne odczucie, więc nie przejmuj się zbytnio, a co najwyżej spróbuj w ten sposób popatrzeć przez chwilę na wiersz.

Pozdrawiam.

[Stepanian]

Wydaje mi się, że niepotrzebnie ubrałeś tak dobry tekst w rymowankę, gdzie rymy leżą zbyt blisko siebie, a rytm powtarza się zbyt oczywiście.

Może i niepotrzebnie, ale cóż. Rymy i rytm są takie jak to zwykle bywa w formach rymowanych. Wiersz mógłby być wolny, lub biały, lub mógłby wcale nie być wierszem, ale stało się i nic na to nie poradzę. Ja też jestem, jaki jestem.

Wiersz nabrałby moim zdaniem powagi, gdyby pozbawić go rymów i tego powtarzającego się rytmu.

Chętnie zapoznałbym się z wolną wersją tego utworu, gdyby znalazł się ktoś skłonny ją napisać.

Jest to tylko moje subiektywne odczucie, więc nie przejmuj się zbytnio

Ależ nie przejmuję się. Bardzo dziękuję natomiast za czytanie i uwagi.

[Leon Gutner]

Potrzebnie ubrałeś .
W takich rymowankach od niechcenia jest coś bardzo spontanicznego i naturalnego co przekłada się na zapis chwili a Leo ceni sobie wysoko taką umiejętność .

Poza tym pasuje mi forma i nastrój więc z przyjemnością .

Z ukłonem L.G.

[skaranie boskie]

A mnie się przypomniała pewna stara piosenka, gdy czytałem ten wiersz.
I to akurat go, w moich oczach, nobilituje.

http://www.youtube.com/watch?v=1C3hHZvkPdc

Za kogoś innego!

[semiramida]

Bardzo mi się podoba, oprócz "rychłej piechoty", która brzmi cokolwiek dziwacznie:))) semi.

[Stepanian]

A mnie się przypomniała pewna stara piosenka, gdy czytałem ten wiersz.

Piosenki nie znałem. Przesłuchałem, ma niesamowity klimat i ten szorstki charakter utworów nie skażonych elektroniką. Dzisiejsza muzyka jest nią zatruta. Tekst piosenki 2+1 przejmujący, dzięki za link.

Bardzo mi się podoba, oprócz "rychłej piechoty", która brzmi cokolwiek dziwacznie:))) semi.

Cieszę się, że przypadł do gustu. Rychła piechota? Cóż, niepotrzebne skreślić.

[Ewa Włodek]

dziś jestem kimś jak planowałem
nie jestem sobą

super myśl, Step! To się nazywa świadomość siebie i swoich błędów. Peel ją osiągnął. A Ty - kapitalnie "opowiedziałeś" ...


Pozdrawiam z uśmiechami...
Ewa