Feci quod potui

[Gloinnen]

nim świat odrzuci na zawsze
i drzwi przed nosem zatrzaśnie
nim chłód powieje od lukarn
jeszcze zastukam

w szyby srebrzone księżycem
w bramy wśród pnączy ukryte
do wrót milcząco drewnianych
- syn marnotrawny

wdzięczny żeś zechciał poczekać
dostrzegłeś w łotrze - człowieka
rozumiesz - oto największe
nędzarza szczęście

miłość - zepsuty mechanizm
naprawię po raz ostatni
słońce ogrzeje pustkowia

pozwól spróbować



____________________
Glo.

[semiramida]

No i widzisz, inwersje czasami bardzo się przydają:))) ale zabieram dla siebie wiersz, coś mi przypomina:))) semi.

[skaranie boskie]

Według mnie szablonowy.
Potrafisz pisać lepsze. I nie mam tu namyśli formy, bo tę zawsze można zmienić.
Wiersz jest po prostu jak smutas - smętny...
Nie przyciągnął, nie zachwycił, nie zmusił do drugiego czytania.
Według mnie kicha!
Ale ponoć każda potwora...
Zdrowie amatorów więc!

[Gloinnen]

Wcale nie miał być smętny, wręcz przeciwnie! Czy szablonowy? O czymś ważnym dla peelki, ale przecież to jakby drugoplanowa kwestia.
Skoro jednak kicha nawaliła - to trudno! Nie pierwsza i nie ostatnia.



Glo.

[jacek placek]

Aż ma ochotę zakląć! Tylko się boję bo nie przystoi w takim gronie. Czy ty człowieku wszędzie musisz się doszukiwać usterek? To jest piękny wiersz, pełen dramatycznego uczucia. Wiesz co skaranie boskie? Naucz ty się wiersze czytać bo pisać to podobno umiesz!
I odczep się od Gloinnen, bo ona pisze najlepiej na tym portalu!

[Gloinnen]

Jacku, miło mi, że podoba Ci się mój wiersz, ale nie musisz podchodzić tak emocjonalnie do komentarzy pod nim. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie.

Glo.

[skaranie boskie]

To jest piękny wiersz, pełen dramatycznego uczucia.

To twoje zdanie, Jacku.
Skoro wiersz Ci się podoba, to wypada tylko się cieszyć.
Mnie natomiast smutno, że do mnie nie trafił.

[Leon Gutner]

Do Leona trafił .
Rozpędzona w szale twórczości Glo zaliczyła już niezliczone formy i takież tematy .
A tutaj proszę - napisała wiersz krótki , spokojny , treściwy, co prawda w bliskiej moim upodobaniom formie, ale byłbym nieuczciwy chwaląc go tylko z tego powodu .
Nie jestem zwolennikiem komplikowania rzeczy prostych i jasnych a tu jest jasno i prosto a przy tym niebanalnie i poetycznie .
Podoba mi się po prostu ten nastrój .
Przy podobnych formach daje spore możliwości pisania i sprawia dużo satysfakcji .
I w czytaniu i pisaniu .

Z uszanowaniem L.G.

[Dante]

nie zmusił do drugiego czytania.

A szkoda, bo gdybyś drugi raz przeczytał, z pewnością zmieniłbyś zdanie.
Wiersz jest oryginalny w ujęciu treści i wcale nie jest "smutasem", wręcz przeciwnie , niesie nadzieję.

Podoba mi się

AD

[skaranie boskie]

Nadzieja - smutek i żal, przybrane w brak wyobraźni...