Goralu czy ci nie żal
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Goralu czy ci nie żal
Do kraju tego gdzie kruszynę chleba
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba… Tęskno mi Panie
/Norwid/
Goralu czy ci nie żal
Choćby się w pas kłaniały palmy kokosowe
i najgorętsze słońce grzało piaski złote,
nie przysłonią w pamięci drogi przez dąbrowę;
łanów zboża przetkanych chabrową tęsknotą.
I choćby się kłaniały niedosięgłe szczyty,
wieczyście ośnieżone, wzniosłe i dziewicze.
Z rodzimych stron tęsknota, rzeźbi linorytem
tatrzański świat górali, niezrównany z niczym.
A rzewna nuta dotknie czułych strun obcego -
czy nie żal ci góralu pięknych stron ojczystych.
Przyjaciele z obczyzny spytają – dlaczego?
Odpowiesz im - dla chleba, jak przegrany mistyk.
Największych skarbów ziemi ocenić się nie da.
Bogacz taskał wór złota idąc przez pustynię;
podążał za nim biedak, wlokąc worek chleba.
Który z nich wciąż ma życie, który tylko imię.
Podnoszą z ziemi przez uszanowanie
Dla darów Nieba… Tęskno mi Panie
/Norwid/
Goralu czy ci nie żal
Choćby się w pas kłaniały palmy kokosowe
i najgorętsze słońce grzało piaski złote,
nie przysłonią w pamięci drogi przez dąbrowę;
łanów zboża przetkanych chabrową tęsknotą.
I choćby się kłaniały niedosięgłe szczyty,
wieczyście ośnieżone, wzniosłe i dziewicze.
Z rodzimych stron tęsknota, rzeźbi linorytem
tatrzański świat górali, niezrównany z niczym.
A rzewna nuta dotknie czułych strun obcego -
czy nie żal ci góralu pięknych stron ojczystych.
Przyjaciele z obczyzny spytają – dlaczego?
Odpowiesz im - dla chleba, jak przegrany mistyk.
Największych skarbów ziemi ocenić się nie da.
Bogacz taskał wór złota idąc przez pustynię;
podążał za nim biedak, wlokąc worek chleba.
Który z nich wciąż ma życie, który tylko imię.
Ostatnio zmieniony 19 lip 2012, 22:14 przez Julka, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Goralu czy ci nie żal
dobre przesłanie... Miło było się zamyślić przy czytaniu...
a może przetkanych chabrową tęsknotą?
Pozdrawiam ciepło, najcielej...
Ewa


a może przetkanych chabrową tęsknotą?


Pozdrawiam ciepło, najcielej...
Ewa
- jacek placek
- Posty: 344
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 22:55
Re: Goralu czy ci nie żal
Piękny wiersz Alegorio, przepojony tęsknotą. powiedz, czy może żyjesz na obczyźnie? Ja nie potrafię nic na ten temat powiedzieć bo za granicę wyjeżdżam tylko na urlop. Właśnie jestem w przepięknej Antwerpii. To wspaniałe miasto woda tutaj niemal wlewa się na ulice i jest w ogole bajkowo. A po drodze widziałem góry chyba Ardeny. Trochę podobne do naszych Świętokrzyskich ale gdzie im do nich. A i samo miasto choć piękne to jednk nie Warszawa i nie Kraków. I nawet nie Łomża. Podoba mi się twój wiersz za Polskość! Kocham Cię Polsko!
Kiedyś kradliśmy księżyc, dziś skupujemy wiersze. :)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Goralu czy ci nie żal
Pomijając urlopowy komentarz Jacka, zapytam Cię Alegorio, jak długi czas spędziłaś jednorazowo na obczyźnie. Bo widzisz, mam wrażenie, że twoja tęsknota za ojczystym krajobrazem, jakaś taka jakby wyczytana z literatury. Czy wiesz na pewno, co czuje człowiek będący daleko od stron ojczystych? Czy wiesz, co widzi powracający emigrant, gdy patrzy na las, na polną drogę wijącą się pośród szachownicy pól?
A czy urlopujący, choćby na Antypodach, wie, co to jest tęsknota? Gówno wie! I nie obraź się - Ty wiesz niewiele więcej.
A prawda jest taka, że mamy zapisany w pamięci obraz ojczyzny, do którego wracamy niemal co dzień, nie zabrania nam on jednak podziwiać wciąż nowych, egzotycznych widoków.
Wiersz nie jest zły, nie w tym rzecz. Raczej mijający się z prawdziwym poczuciem wyobcowania, z prawdziwą tęsknotą i... w ogóle.

A czy urlopujący, choćby na Antypodach, wie, co to jest tęsknota? Gówno wie! I nie obraź się - Ty wiesz niewiele więcej.
A prawda jest taka, że mamy zapisany w pamięci obraz ojczyzny, do którego wracamy niemal co dzień, nie zabrania nam on jednak podziwiać wciąż nowych, egzotycznych widoków.
Wiersz nie jest zły, nie w tym rzecz. Raczej mijający się z prawdziwym poczuciem wyobcowania, z prawdziwą tęsknotą i... w ogóle.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Re: Goralu czy ci nie żal
Dziękuje za podpowiedź, zmieniłam, choć myślę,Ewuniu
że można by jeszcze inaczej

Ale wiesz jak to jest, ten wiersz na kolanie w ostatniej chwili

Bo już się kończył czas, a jak poszedł, to nic nie można było zmienić.
Pozdrawiam Cię miluśko

Dodano -- 19 lip 2012, 21:39 --
Myślę, że każdy piszący wiersze ma wyobraźnię,Jacku
bo inaczej nie potrafiłby wczuć się w to o czym pisze
i takie wiersze nie miałyby duszy.
Ja widzę pisanie wierszy tak, jak granie jakiejś roli.
Kiedy piszę wiersz o tęsknocie do kraju, to jestem wtedy
w Ameryce.
A w tym konkursowym wierszu, akurat trzeba było ukazać tęsknotę za
ojczystą ziemią i szacunek do chleba.
Każdy zna piękną góralską pieśń, która pewnie powstała
bardzo dawno temu, kiedy górale wyjeżdżali do ameryki za chlebem z wielkiej polskiej biedy.
W moich stronach śpiewa się ją przy każdej okazji spotkań towarzyskich.
Posłużyłam się nią, aby nawiązać do tej tęsknoty, ale teraz raczej nie tylko za chlebem się
opuszcza kraj, dlatego jest taka puenta w ostatniej strofie.
Dziekuję za ten serdeczny komentarz
Dodano -- 19 lip 2012, 21:57 --
Skaranie
To ja zapytam Ciebie, czy wiesz, że poeci niekoniecznie umieli jeździć konno,
a opisywali wrażenia z takiej jazdy?
Czy wiesz, że niepijący może opisać, jak się czuł w upojeniu alkoholowym?
Gdybym jeszcze bardziej zagłębiła się w tęsknotę za krajem,
no powiedzmy nie wymijająco z prawdziwym wyobcowaniem i prawdziwą tęsknotą,
jaką Znasz Ty z autopsji, to napisałbyś, że takich wierszy było już setki, i że
nic nowego nie powiedziałam tym wierszem.
Odniosłam się do wymogu konkursowego jak umiałam i tyle.

- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Goralu czy ci nie żal
A pochwalisz się wynikiem?alegoria pisze:Odniosłam się do wymogu konkursowego jak umiałam i tyle.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Re: Goralu czy ci nie żal
Skaranie
byli lepsi ode mnie
Ale co mi tam


Ale co mi tam

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Goralu czy ci nie żal
Ano może , może . Może i jedno i drugie . Ale nie będzie w tym ani grama realnej prawdy . Wyobraźnia to coś zupełnie innego niż osobiste odczucie czy przeżycie .alegoria pisze: poeci niekoniecznie umieli jeździć konno,
a opisywali wrażenia z takiej jazdy?
Czy wiesz, że niepijący może opisać, jak się czuł w upojeniu alkoholowym?
Wiersz jest dobry , ładnie złożony i dobrze się czyta .
Z pewnością spełnia wymogi konkursowe .
I chyba zaspokoił ciekawość Leona jeśli chodzi o taki sposób wyrażania odczuć w tym właśnie temacie .
Z ukłonem L.G.
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Re: Goralu czy ci nie żal
Leo
To jestem pocieszona, bo przecież Ty dobrze znasz to uczucie.
Wiesz że nie wszystkie wiersze pisze się na własnych przeżyciach,
po to poeta ma wyobraźnię.
A ten co jej nie ma, nie pisze wierszy.
Dziękuję że czytasz.
To jestem pocieszona, bo przecież Ty dobrze znasz to uczucie.
Wiesz że nie wszystkie wiersze pisze się na własnych przeżyciach,
po to poeta ma wyobraźnię.
A ten co jej nie ma, nie pisze wierszy.
Dziękuję że czytasz.
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Goralu czy ci nie żal
Alegorio
nie wiem czy wiesz...zagłosowałam na Twój wiersz i byłam w Ameryce nie króciutko.
I powiem, że wczułaś się prawie idealnie w nostalgię amerykańsko- polonijną , właśnie taką... nieco wyidealizowaną i
w kraju wydaje się kiczowatą... tam w większości dusz taka ona jest.
Kto tam był to wie...
pozdrawiam
nie wiem czy wiesz...zagłosowałam na Twój wiersz i byłam w Ameryce nie króciutko.
I powiem, że wczułaś się prawie idealnie w nostalgię amerykańsko- polonijną , właśnie taką... nieco wyidealizowaną i

Kto tam był to wie...
pozdrawiam

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów