Sepią i kobaltem

[Ewa Włodek]

1915

Glansowane cholewy, bryczesy z lampasem,
sygnet, i dłoń niedbale oparta na szabli.
W szesnastoletniej twarzy – oczy dziecka – jasne.
Jeszcze nie wiesz, jak rychło zagrają ci diabli.

Ziemia drży od ich palby! Szaleńczo gnasz w szarży!
Hjaaa!!! Hjaaa!!! W cwał za dowódcą! W skok za adiutantem!
U kresu – mauzoleum. Szorstki kamień. Szary.
Na licu – nagie ostrze. Czako. Napis. Amen.


1920

Błogosław, pani matko, bo idę zabijać.
Właśnie zdałem maturę, więc jestem mężczyzną.
Widziałaś? W nocy niebo krwawy miecz przeszywał.
Tak, on i mnie ugodzi. Żegnaj… Trzeba już… Oooch…

Wiem, bolszewicka klinga zaświeci mi w oczy,
nim się osunę z siodła pod krwawe kopyta.
Bezimienna mogiła mrokiem mnie otoczy,
a nad nią – mur ceglany. Biały krzyż. I cisza.


wspomnienie o dwu chłopcach z bliskiej rodziny mojego Taty, poległych w dwu wojnach...

[coobus]

Nastrój chwili... potrafisz być mistrzynią nastroju. Pozdrawiam świątecznie

[Leon Gutner]

Poczytałem .
Jak zazwyczaj - podoba się .

Z uszanowaniem L.G.

[e_14scie]

Ewunia, chybocze mi trochę rytm, więc bez rozbierania jak, mam małe sugestie:

sygnet, i dłoń niedbale oparta na szabli

sygnet, dłoń niedbale oparta na szabli

W szesnastoletniej twarzy – oczy dziecka – jasne

W nastoletniej twarzy – oczy dziecka – jasne

Tak, on i mnie ugodzi. Żegnaj… Trzeba już… Oooch…

ten wers jest nieco niezręczny, albo mnie sprawia kłopot. Rozumiem, że chciałaś wprowadzić emocje zapisem, ale mnie nie przekonuje.

Wiem, bolszewicka klinga zaświeci mi w oczy,

z tym, także bym coś zrobiła, ale nie bardzo wiem co. Czterosylabowiec w tym miejscu burzy wers akcentowo.

nim się osunę z siodła pod krwawe kopyta.

nim się z siodła osunę pod krwawe kopyta

a jakby tak?

Bogaty treściowo wiersz i duży plus, za temat i obrazowość.

[Ewa Włodek]

Nastrój chwili

ano, Coob, czasem wspomnienie przypłynie, jak się rzuci okiem na fotografię, albo zbładzi na cmentarz...

Poczytałem .

cieszę się, Leonie, w imieniu obu chłopców...

Bogaty treściowo wiersz

ooo, tak, Ewo, bo starałam się zawrzeć w niewielu w sumie słowach jakieć kawałki życia obu chłopców - akurat te najbardziej intensywne...

Twoje uwagi odnośnie do warsztatu - poczytałam z rzetelnie, zastanawiam się nad nimi i na pewno mi pomogą poprawić...Zawsze chętnie przyjmuję konstruktywne porady...


moi Najmilsi Państwo, najpiękniej, jak umiem, dziękuję za odwiedziny, za czas dla wierszyka i za mądre, dobre, konstruktywne słowa. Całą masę serdecznosci do Was posyłam, z uśmiechami..
Ewa

[Nalka31]

Dawno nie zaglądałam i nie czytałam. Podoba mi się wiersz Ewo. Zwłaszcza klimat jaki stworzyłaś. Serdecznie.

[Ewa Włodek]

Podoba mi się wiersz Ewo

to mnie bardzo cieszy, Nalcia, bo raczej emocjonalny jest i powstał pod wpływem impulsu...

Dziękuję Ci ślicznie za wizytkę, za lekturę i za serdeczne słowo...Moc ciepła posyłam...
Ewa

[iskierka]

podoba mi się jest ciepły i ma w sobie coś

[Ewa Włodek]

jest ciepły i ma w sobie coś

chciałam, żeby był ciepły, Iskierko, jak ciepłe może byc wspomnienie nieznanych bliskich...


Pięknie Ci dziękuję, że poczytałas i powiedziałaś miłe słowo...Mnóstwo ciepła posyłam...
Ewa

[atoja]

Wspominając swoich przodków przywołujesz tragiczną i barwną historię naszego kraju
i ukazujesz jak wielką siłę ma fotografia...