Jewgienij i Magritte

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Jewgienij i Magritte

#1 Post autor: misza » 10 wrz 2012, 21:46

Dzień ciężki jak z ołowiu – mroczny, niewyspany.
Wcale nie wstał, wciąż leżał w skłębionej pościeli
ciężkich chmur zwisających ku ziemi pasmami;
Jewgienij rozwarł oko i z nim niemoc dzielił.

Lepiej się nie podnosić. Przychodzi zwątpienie
w sens majowych poranków i słońca zachodów.
Trzeba więc, swoje życie, do krainy przenieść,
gdzie jesień się nie żeni z wiosną bez powodu.

Teraz zagrałby sobie. Spojrzał na pianino,
lecz stało za daleko, choć wyciągnął rękę.
Wymyślił więc melodię i z nią w dal odpłynął,
porzucił wierne łoże i poduszki miękkie.

Gdy szybował przez nicość, składał z niej obrazy
przystani dla wędrowca, gdzie chciałby zamieszkać.
Przypomniał sobie obraz, przy którym wciąż marzył;
namalował go Magritte - tak się zwał koleżka.

Kochankowie na plaży w kamiennym uścisku,
przytuleni do siebie, złączeni tułowiem.
A obłoki na niebie też są bardzo blisko
i płynący po morzu błękitny żaglowiec.

Jewgienij cicho osiadł, w szumie fal i wiatru.
Przeciągnął się i wzrokiem nowy świat ogarnął.
Położył się wygodnie, żeby lekko zasnąć
wdychając woń fantazji – swojską, surrealną.
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2012, 6:07 przez misza, łącznie zmieniany 3 razy.
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

iskierka

Re: Jewgienij i Magritte

#2 Post autor: iskierka » 10 wrz 2012, 21:58

wydaje mi się nie co romantyczny,
czytając ten wiersz
te Kochankowie na plaży w kamiennym uścisku,
hm romantycznie się zrobiło

Nalka31
Posty: 873
Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
Lokalizacja: Syreni Gród

Re: Jewgienij i Magritte

#3 Post autor: Nalka31 » 11 wrz 2012, 8:33

Nie wiem czy już Ci kiedyś Miszka mówiłam, ale bardzo lubię Twojego Jewgienija i jego wszelkie przygody, przemyślenia. Jak jeszcze wplatasz morskie bryzy w słowa, to mogę odpływać. :beer: :kofe: :D

Z przyjemnością. :)
Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.

********************************************************

nalka31@osme-pietro.pl

misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Re: Jewgienij i Magritte

#4 Post autor: misza » 11 wrz 2012, 12:22

Iskierko :)

Jest taki obraz Magritte'a.
A Piurnonsensowicz sobie właśnie trochę pomagrycił ;) :rosa:

Nalko31 :rosa:

Ciągnie Wilka Morskiego do morza.
Magritte - surrealista, często malował morze i nadmorskie pejzaże.
Jestem jego obrazami zauroczony, na równi z Jewgienijem :) :rosa:
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Jewgienij i Magritte

#5 Post autor: Ewa Włodek » 11 wrz 2012, 14:34

widziałam, Miszko, i tę reprodukcję, i nie dziwię się Jewgienijowi, że się zauroczył. W końcu - pewnie jak to Jewgienij - mocno "surrealny" miał nastrój tego poranka ;)

bardzo miło Cię było poczytać...
:vino: :vino:
Moc pozdróweczek posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Jewgienij i Magritte

#6 Post autor: Leon Gutner » 11 wrz 2012, 14:45

Powrót Jewgienija - i to w jakim stylu .
Miodzio . :ok:

Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Re: Jewgienij i Magritte

#7 Post autor: misza » 11 wrz 2012, 17:43

Ewo :rosa:

A ja miałem taki nastrój, kiedy opisywałem
przypadki Jewgienija :) :rosa: :rosa: :rosa:

Leonie :)

Ale, co gorsza, na Ziemię też będzie musiał kiedyś wrócić :beer:
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Jewgienij i Magritte

#8 Post autor: Gloinnen » 14 wrz 2012, 8:37

misza pisze:Dzień ciężki jak z ołowiu – mroczny, niewyspany.
Wcale nie wstał, wciąż leżał w skłębionej pościeli
ciężkich chmur zwisających ku ziemi pasmami;
Jewgienij rozwarł oko i z nim niemoc dzielił.
Pierwsza strofa jest bardzo dobra.
misza pisze:Lepiej się nie podnosić. Przychodzi zwątpienie
w sens majowych poranków i słońca zachodów.
Trzeba się raz na zawsze do krainy przenieść,
gdzie jesień się nie żeni z wiosną bez powodu.
W drugiej - za dużo "się".
Inwersja "słońca zachodów" - ostatecznie ujdzie w tłoku, choć mogłoby jej nie być (zamiast "i słońca" - jakiś przymiotnik? tym bardziej, że w kontekście wiadomo, że o zachody słońca chodzi...)
Rytmicznie trochę nierówno (akcenty!)
misza pisze:wymarzonej przystani, gdzie chciałby zamieszkać.
Przypomniał sobie obraz, przy którym wciąż marzył;
"wymarzonej" - do zastąpienia czymś innym.
misza pisze:złączeni tułowiem.
Bez urazy - skojarzyło mi się z bliźniakami syjamskimi, ale w taki najbardziej fizjologiczny sposób (zroślaki). Nie wiem, na ile jest to wierne wyobrażeniu, które stworzył malarz, bo nie widziałam obrazu, lecz wizja może być dość szokująca estetycznie.
misza pisze:A obłoki na niebie też są bardzo blisko
i płynący po morzu błękitny żaglowiec.
Sposób pisania zupełnie nie Twój. Typowo szkolny, jakbyś dopiero się uczył.

"Suną niebem obłoki; zdają się - tak blisko.
Niżej igra z falami błękitny żaglowiec."

Nie twierdzę, że moja wersja lepsza, ale pobawić się można.
W każdym razie temu obrazowi (poetyckiemu) przydałoby się więcej dynamiki i oryginalności, bo jest dość suchy, toporny jeszcze, niedojrzały.
misza pisze:Wylądował leciutko w szumie fal i wiatru.
Kto? Żaglowiec, czy Jewgienij?
Ten rodzaj niejednoznaczności moim zdaniem nie wychodzi wierszowi na dobre, bo czytelnik jest w pewnym momencie zdezorientowany i nie wie, kto zacz oraz o co chodzi.
misza pisze:wdychając woń fantazji – swojską, surrealną
Bardzo ładna, baudelaire'owska końcówka.
Tylko chyba zgubiłeś kropeczkę...

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Nicol
Posty: 985
Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24

Re: Jewgienij i Magritte

#9 Post autor: Nicol » 14 wrz 2012, 10:56

Luuubię te twoje klimaty Miszka :ok:
:bravo:
Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.

misza
Posty: 1263
Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
Kontakt:

Re: Jewgienij i Magritte

#10 Post autor: misza » 14 wrz 2012, 17:50

Elfico :)

Dzięki za interwencję. Przynajmniej miałem co robić
w czasie poobiedniej sjesty. Coś tam pozmieniałem,
uznając Twoje racje.
Pozdrówka :rosa: :rosa: :rosa:

Nicol :rosa:

Dzięki i serdecznie pozdrawiam :rosa: :rosa: :rosa:
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”