czerwone korale

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

czerwone korale

#1 Post autor: Sokratex » 22 lis 2011, 10:13

  • Chciała umrzeć umarła lecz ktoś dopisał jej życie
    czerwone korale bo krew szybka zdążyła zmętnieć
    skórę ciemnoporanną jak gęste od deszczu liście
    Czasem idzie gdzieś we mgle a kiedy opadnie wraca
    i tylko ty zauważasz że jest choć mimochodem
    wyjęta spod prawa natura jesiennego płaszcza
    Otwierasz dla niej okno a wtedy jesteście bliżej
    niż kiedy była naprawdę kiedy mogłaś jej dotknąć
    odwidzieć ją we mgle by w sobie wyraźniej przewidzieć
    Chciała umrzeć umarła aby się tobie wydała
    powieką rzęsą w szkle kontaktowym ostrą nad bycie
    chciała umrzeć lecz nie umarła twoja Weronika
    bo Ktoś chciał abyś ty za nią umarła w Weronice



    ``````````````````````````````````````````
    http://www.youtube.com/watch?v=VzFpg271sm8&

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: czerwone korale

#2 Post autor: Leon Gutner » 22 lis 2011, 18:13

Nie przyswajam :myśli: . I nie tłumacz mi tylko niczego Sokratexie .
Nie przyswajam i tyle . :no: :myśli:

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: czerwone korale

#3 Post autor: Sokratex » 22 lis 2011, 18:31

Leon Gutner pisze:Nie przyswajam :myśli: . I nie tłumacz mi tylko niczego Sokratexie .
Nie przyswajam i tyle . :no: :myśli:
Nie będę tłumaczył, grunt że sam rozumiem co ktoś pisze :)
Jak to ładnie ktoś wyraził (nie znam Autora niestety):

"Przeczytałem Coelho - mogę zarywać gimnazjalistki,
przeczytałem Marqueza - licealistki są już moje,
przeczytałem Cortazara - studentki leżą przede mną otworem."

Jeśli chodzi o mnie, czytałem ich wszystkich i... napisałem "czerwone korale" ;)

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: czerwone korale

#4 Post autor: Miladora » 22 lis 2011, 22:20

A ja rozumiem, ale też niczego nie będę tłumaczyć. :)
Bo czasem pewnych obrazów nie da się, ot tak, przełożyć na słowa objaśnień. Trzeba je zobaczyć po prostu.

- odwidzieć ją we mgle by w sobie wyraźniej przewidzieć - to też rozumiem, tylko brzmieniowo nie podoba mi się.

- Chciała umrzeć umarła aby się tobie wydała
powieką - umrzeć aby się tobie wydać powieką, nie "aby się wydała".

- ostrą nad bycie - mnie to haczy


bo Ktoś chciał abyś ty za nią umarła w Weronice - wiele mówiące.
W zasadzie to smutny wiersz.
I, proszę, nie tłumacz mi go jak dziecku, bo wolałabym zachować swoje własne wrażenia. ;)

Dobrego :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

SamoZuo

Re: czerwone korale

#5 Post autor: SamoZuo » 23 lis 2011, 1:13

kurczę, zaciekawił mnie ten wiersz
nie jestem pewna o co chodzi,
a) przemianę wewnętrzną,że coś w nas umarło?
b) o poronienie? Czy śmierć matki? właśnie dwa ostatnie wersy gmatwają poprzednie iż nie wiem własnie czy to przyszła matka postanowiła przerwać ciążę czy też oddała życie za dziecko?

W zasadzie ja lubie jak mi ktoś coś wytłumaczy jasno jak kawe na ławę, także prosze napisz o co tu chodzi

Pozdrawiam

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: czerwone korale

#6 Post autor: e_14scie » 23 lis 2011, 9:06

rozumiem jedno, że Ty rozumiesz, ale dla mnie - czytelnika, to nie wystarczające.
Nie powiem, że złe, bo zwyczajnie tego nie wiem
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: czerwone korale

#7 Post autor: Sokratex » 23 lis 2011, 10:04

Miladora pisze: - odwidzieć ją we mgle by w sobie wyraźniej przewidzieć - to też rozumiem, tylko brzmieniowo nie podoba mi się.
Wers brzmieniowo symuluje odbicie. Echo powracające zniekształcone (ping...pong).
- Chciała umrzeć umarła aby się tobie wydała
powieką - umrzeć aby się tobie wydać powieką, nie "aby się wydała".
"Wydała" lepiej wprowadza dodatkową wartość: wydać kogoś - zdradzić go.

- ostrą nad bycie - mnie to haczy
Także podwójne znaczenie: "bycie" także jako, a nawet przede wszystkim rzeczownik.
Dlaczego mamy unikać pewnych słów, na dodatek występujących w słownikach?

Dziękuję pięknie za uwagę :rosa:
i pozdrawiam.

Dodano -- 23 lis 2011, 10:11 --
SamoZuo pisze:we na ławę, także prosze napisz o co tu chodzi
Nie da się :) Co najwyżej można to przybliżyć, naszkicować. Czy nie po to jest poezja, aby próbować
naszkicować coś ,czego nie można napisać po prostu bo nie ma na to odpowiednich słów, ani utartej metody wyrażenia czegoś?

Jak ładnie dopiero co napisała o tym Miladora:
Miladora pisze: Czasem pewnych obrazów nie da się, ot tak, przełożyć na słowa objaśnień. Trzeba je zobaczyć po prostu.
Dziękuję tajemniczo brzmiący nicku :) za poświęcenie chwili czasu :rosa:

Dodano -- 23 lis 2011, 10:15 --
e_14scie pisze:rozumiem jedno, że Ty rozumiesz, ale dla mnie - czytelnika, to nie wystarczające.
Nie powiem, że złe, bo zwyczajnie tego nie wiem
Ależ to oczywiste, że pomiędzy ludźmi (nie tylko autorem/czytelnikiem) zawsze będzie istnieć - przynajmniej na jakimś poziomie - bariera niezrozumienia:

- Nie mam pojęcia, dlaczego się z nią ożeniłeś?
- A mnie nie interesuje dzisiejszy mecz Legii, wolę siatkówkę.
- Proszę, przełącz ten głupi film na "Taniec z gwiazdami!"

Pozdrawiam :rosa:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: czerwone korale

#8 Post autor: Miladora » 23 lis 2011, 13:11

Sokratex pisze:Wers brzmieniowo symuluje odbicie.
W porządku. :)
Sokratex pisze:"Wydała" lepiej wprowadza dodatkową wartość: wydać kogoś - zdradzić go.
"Wydać" znaczy to samo, a gramatycznie jest bardziej poprawne.

Chciała umrzeć umarła po to by tobie się wydać
powieką rzęsą w szkle kontaktowym ostrą nad bycie

"ostrą nad bycie" też rozumiem, tylko to również niezbyt gramatycznie brzmi - "ostrzejszą nad bycie" byłoby poprawniej, bardziej ostrą niż czyjeś "bycie", istnienie.

Dobrego :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: czerwone korale

#9 Post autor: Sokratex » 23 lis 2011, 17:02

Miladora pisze: "ostrą nad bycie" też rozumiem, tylko to również niezbyt gramatycznie brzmi - "ostrzejszą nad bycie" byłoby poprawniej, bardziej ostrą niż czyjeś "bycie", istnienie.
Ale czemu mam omijać pewne wyrażenia? :)
Skoro mówi się "nad wyraz udany", "dziewczyna piękna nad wyraz", itp.
Rozmaite przykłady można znaleźć w Słowniku PWN, a na temat samego wyrażenia napisano w nim tak:

"nad wyraz - bardzo, w wysokim stopniu, niewypowiedzianie "

U mnie jest ostra nad bycie, ale znaczeniowo bardzo podobnie.

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: czerwone korale

#10 Post autor: Miladora » 23 lis 2011, 17:19

Sokratex pisze:"nad wyraz udany", "dziewczyna piękna nad wyraz"
Bo "nad wyraz" należy do grupy idiomów, a te, jeżeli są użyte z innym słowem, a więc w pewien sposób niezgodnie ze swoim przeznaczeniem, tracą jasność. No i mogą robić wrażenie gramatycznego potknięcia.
"Ostra nad bycie" to niezręczna zbitka. ;)
Nieładna brzmieniowo poza tym.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”