Leon

[Gorzki Dziad]

Leon

Nie wiadomo z jakich źródeł się to wzięło,
że od dzikich lwów drapieżnych powstał Leon;
jest to pogląd bałamutny i niesłuszny,
bowiem Leon jest człowiekiem dobrodusznym.

Chociaż spore ma bicepsy, silne dłonie,
chroniąc słabszych, zawsze staje w ich obronie.
Leon umie się wykazać także pracą;
nie zazdrości tym, co łatwo się bogacą.

Gdy siwieje i ma czoło pobrużdżone,
nadal ciepłym i serdecznym jest Leonem;
swoim wnukom nie zabrania zbytków wszelkich,
a w kieszeniach zawsze dla nich ma karmelki.

[Sokratex]

Wypisz wymaluj nasz Leo
Ciekawe, czy masz Marka w planach?

Pozdrawiam serdecznie

[Gorzki Dziad]

czy masz Marka w planach?

Tak, narazie mam tylko w planach
Czy nasz Leon?
Trzeba by chyba poczekać aż doczeka się wnuczków.

Dzięki za komentarz.

[Miladora]

Zgadzam się z takim Leonem (oprócz bicepsów, bo mi się "Leon zawodowiec" skojarzył).
Miałam dokładnie takiego Wujka, więc z przyjemnością przeczytałam.

Zdrowie Leonów

[Sokratex]

Trzeba by chyba poczekać aż doczeka się wnuczków.

O nie - trzeba poczekać aż wnuczki doczekają się Leo!
Czas ma czas także dla Leo

[Gorzki Dziad]

oprócz bicepsów, bo mi się "Leon zawodowiec" skojarzył

Każdy ma prawo do własnej wizji Leona.
Moja jest bicepsowa, Twoja może być nieco inna.
Leonów u nas dostatek i to rozmaitych.
Też zetknąłem się z wersją bicepsową i taką wersją "light".
Do wiersza wybralem z bicepsami.
Dzieki za poczytanko i komentarz

[Wrzosowa]

Od skojarzeń nie uciekniemy, to jasne. Nasz Leon będzie miał dla swoich wnucząt nie tylko karmelki, ale i wiersze, jestem pewna

Podoba mi się ta imienna seria

Pozdrawiam, Wrzos.

[Gorzki Dziad]

Od skojarzeń nie uciekniemy, to jasne. Nasz Leon będzie miał dla swoich wnucząt nie tylko karmelki, ale i wiersze, jestem pewna

Zapewne
Dzięki za poczytanko i komentarz.

[Leon Gutner]

Czy nasz Leon?
Trzeba by chyba poczekać aż doczeka się wnuczków.

Bicepsów brak . Wnuków też brak ale jest szansa Na pobrużdzone czoło też
A karmelki uwielbiam - jako i wszelkie słodycze - niestety.
Nie jestem przekonany czy nasi wnukowie będą chcieli czytać jeszcze coś takiego jak wiersze .
Już chyba szybciej rap . :puk:

Bawiłem się doskonale z oczywistych względów .

Uszanowanie Fredzie .

L.G.

[Gorzki Dziad]

Nie jestem przekonany czy nasi wnukowie będą chcieli czytać jeszcze coś takiego jak wiersze .

Jeśli będziesz miał okazję pielęgnować wnuki i opowiadać im bajki, wykorzystaj tę szansę.
Gwarantuję Ci, że zaszczepisz im miłość do poezji. A jeśli genetycznie odziedziczą talenty po dziadku, to będą wiersze nie tylko czytać, ale i pisać.