Ekstrema
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Ekstrema
śliski bruk i gęsta sieć splątanych ulic,
kroki-werble głuszą wszystkie inne dźwięki,
stado gna, a ktoś się gdzieś pod ścianą kuli,
lunapark – bańka ze szkła już z chrzęstem pęka
a o krok strzelisty gotyk patrzy w przestrzeń,
hełm – w obłokach, a pod stopą dawny cmentarz,
myśląc – trwa, bo tu wszak chwila znaczy wieczność,
zawsze wygra, nawet wtedy, kiedy przegra
kroki-werble głuszą wszystkie inne dźwięki,
stado gna, a ktoś się gdzieś pod ścianą kuli,
lunapark – bańka ze szkła już z chrzęstem pęka
a o krok strzelisty gotyk patrzy w przestrzeń,
hełm – w obłokach, a pod stopą dawny cmentarz,
myśląc – trwa, bo tu wszak chwila znaczy wieczność,
zawsze wygra, nawet wtedy, kiedy przegra
Re: Ekstrema
Nie wiem czemu, ale ja bym ten wiersz widziała
bez interpunkcji. Ale może mi się tak wydaje
bez interpunkcji. Ale może mi się tak wydaje

-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Ekstrema
Ewcia
uśmiejesz się ja tak interpretuję Twój wiersz 
Hiszpańska Pampeluna i bieg z bykami w czasie uroczystości ku czci św. Fermina
Ciekawa jestem co autorka miała na myśli pisząc wiersz ?


Hiszpańska Pampeluna i bieg z bykami w czasie uroczystości ku czci św. Fermina
Ciekawa jestem co autorka miała na myśli pisząc wiersz ?
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ekstrema
też nie wiem, czemu, Iskierko, ale skoro wolisz bez interpunkcji - "przećwiczę" i taki zapis...iskierka pisze: Nie wiem czemu, ale ja bym ten wiersz widziała
bez interpunkcji.


wcale sie nie uśmieję, Gajko!Wręcz przeciwnie! Bo czym jest ten bieg? Poza tym, że tradycją - to także demonstracją kompletnego braku poczucia rzeczywistości i "owczego pędu", bądź "pędu lemingów" na dodatek. A stąd - krok do tego, co chciałam powiedzieć...Gajka pisze: Ewcia uśmiejesz się ja tak interpretuję Twój wiersz
Hiszpańska Pampeluna i bieg z bykami w czasie uroczystości ku czci św. Fermina


Pięknie, moje Drogie Panie, dziękuję Wam za poczytanie, za czas dla słowa i za refleksje, którymi zechcialyście się ze mną podzielić...Pozdrawiam Was z uśmiechami...
Ewa
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Ekstrema
Pierwsze skojarzenia mam nie z Pampeluną, tylko z Barceloną. Ale tajemnica, zgłębiana przez każdego inaczej, to jedna z ważniejszych zalet odbioru. Strofy trafiają, nawet jeśli nie do końca celnie, ale na pewno tam, gdzie powinny 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Ekstrema
Śliski to bruk z pewnością ale to twoja wina
Ewo bo sama sobie ustawiłaś poprzeczkę wysoko .
I chyba tym razem ciut niżej niż poprzeczka
choć i tak przecież ogromnie wysoko .
Z przyjemnością L.G.

I chyba tym razem ciut niżej niż poprzeczka


Z przyjemnością L.G.
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Ekstrema
owczy pęd stada, w którym słabsi zostają zdeptani,
lecz nadzieja jest w katedrze, która wynosi się ponad
jest w niej moc ... przetrwa...
świetne metafory Ewo

lecz nadzieja jest w katedrze, która wynosi się ponad
jest w niej moc ... przetrwa...
świetne metafory Ewo


z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ekstrema
to może być każde miejsce na ziemi, Coob, gdzie są ludzie ogarnięci obsesją rywalizacji, dązenia nie wiadomo, do czeko, i tacy, którzy zawsze się ustawia albo obok, albo - ponad, i żyją swoim życiem, swoim rytmem...coobus pisze: Pierwsze skojarzenia mam nie z Pampeluną, tylko z Barceloną. Ale tajemnica, zgłębiana przez każdego inaczej, to jedna z ważniejszych zalet odbioru. Strofy trafiają, nawet jeśli nie do końca celnie, ale na pewno tam, gdzie powinny


tak mówisz, Leonie, że niżej? No, może masz rację...Leon Gutner pisze: I chyba tym razem ciut niżej niż poprzeczka


w samo sedno trafiłaś, Atojo, własnie tak...A autsajder, człowiek nie dający się "zwariować" stadu i temu, co ono dytkuje - zawsze przetrwa, choć stado uważa go za przegranego, za materiał odpadowy...Jak ta gotycka katedra...atoja pisze: owczy pęd stada, w którym słabsi zostają zdeptani,
lecz nadzieja jest w katedrze, która wynosi się ponad
jest w niej moc ... przetrwa...



moi Kochani, cudnie Wam dziekuję, że wstąpiliście, poczytaliście i zadaliście Sobie trud rozsupłania węzła, jakim was uraczyłam. Dziekuję za dobre, serdeczne słowa o słowie...I moc uśmiechów do Was posyłam...
Ewa