Każde wczoraj będzie kiedyś jutrem
nutą w sieci różnych zdarzeń
wszystkie oddechy kiedyś zasną
w nurcie końcowych wydarzeń
kiedyś gwiazdy zgasną
woda z chmur wyparuje
księżyc się udusi
a słońce rozchoruje
wszystko ma swój koniec
nawet początek
środek to tylko łącznik
tego bytu cząstek
Wczorajsze jutro
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Re: Wczorajsze jutro
Jest jakaś myśl przewodnia, nie ma rytmu, różna długość wersów, musisz nad wierszem popracować.
Spróbowałam napisać po swojemu, czyli ja tak Twój wiersz odczytuję:
Każde wczoraj będzie kiedyś jutrem
i zostanie nutą w sieci zdarzeń,
gdy oddechy nasze wreszcie zasną,
pozostanie tylko wieniec z marzeń.
Pewnie wkrótce wszystkie gwiazdy zgasną,
z chmur deszczowych woda wyparuje,
księżyc się udusi z braku tlenu,
nawet biedne słońce rozchoruje.
Co ma swój początek to i koniec,
nie poradzi tu najtęższa głowa,
pozostaje tylko dniem się cieszyć,
żyć spokojnie, a smutki pochować.
Pozdrawiam
Spróbowałam napisać po swojemu, czyli ja tak Twój wiersz odczytuję:
Każde wczoraj będzie kiedyś jutrem
i zostanie nutą w sieci zdarzeń,
gdy oddechy nasze wreszcie zasną,
pozostanie tylko wieniec z marzeń.
Pewnie wkrótce wszystkie gwiazdy zgasną,
z chmur deszczowych woda wyparuje,
księżyc się udusi z braku tlenu,
nawet biedne słońce rozchoruje.
Co ma swój początek to i koniec,
nie poradzi tu najtęższa głowa,
pozostaje tylko dniem się cieszyć,
żyć spokojnie, a smutki pochować.
Pozdrawiam

Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wczorajsze jutro
Nie na odwrót? Jakoś nie potrafię sobie wyimaginować, nawet metaforycznie.Toyer pisze:Każde wczoraj będzie kiedyś jutrem
marne rymy, proste z Częstochowy i gramatyczne
Wiersz, jest bardzo nierówny rytmicznie, rymy niekonsekwentne, gdzie powinny tam ich nie ma. Przypadkowość zupełna.Toyer pisze:zdarzeń wydarzeń
zgasną zasną
rozchoruje wyparuje
Toyer pisze:wszystko ma swój koniec
nawet początek
środek to tylko łącznik
tego bytu cząstek
Pointa, wieńczy nieudane dzieło.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Re: Wczorajsze jutro
Uważam tak jak Malwina. Moim zdaniem ten wiersz się
tak jakby przykurcza
tak jakby przykurcza
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Wczorajsze jutro
Blisko mi do zdania Ev .
Jest pomysł zabrakło jednak idei i precyzji w wykonaniu.
Z uszanowaniem L.G.
Jest pomysł zabrakło jednak idei i precyzji w wykonaniu.
Z uszanowaniem L.G.