Zachód
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 25 gru 2011, 15:38
Zachód
Zachód
Ze wszystkich maków, niebo dziś wzięło
zaczarowaną ciepła strukturę,
o skrzydłach pełnych przyjaznych mocy.
Pląsy barw takich sercem kupuję.
Choć noc nadciąga z trenem mgły szarej,
miękkość połączeń słodycz nakłada
na oczy, usta, wtapia się w słowa,
przysiada w myślach cichą balladą.
Nastrój pachnących łąk się przedziera,
kołysze, tuli, karmi uśmiechem,
tak, aby oddech powiał czułością
i wszystko wokół było weselsze.
I niczym żeglarz wplatany w baśnie,
płynę smugami ukrytych pragnień.
Czuję na sobie dotyk przestrzeni
wiem, że nadzieję tam zawsze znajdę.
wersja poprawiona
Zachód
Ze wszystkich maków, niebo dziś wzięło
zaczarowaną ciepła strukturę,
o skrzydłach pełnych przyjaznych mocy.
Pląsy barw takich serce kupuje.
Choć noc nadciąga z trenem mgły szarej,
miękkość połączeń słodycz nakłada
na oczy, usta, wtapia się w słowa,
w myślach rozkwita cicha ballada.
Nastrój pachnących łąk się przedziera,
kołysze, tuli, karmi uśmiechem,
tak, aby oddech obudził czułość
a wszystko wokół było weselsze.
I niczym żeglarz wplatany w baśnie,
płynę smugami ukrytych pragnień.
Czuję na sobie dotyk przestrzeni
wiem, że nadzieję tam zawsze znajdę.
Ze wszystkich maków, niebo dziś wzięło
zaczarowaną ciepła strukturę,
o skrzydłach pełnych przyjaznych mocy.
Pląsy barw takich sercem kupuję.
Choć noc nadciąga z trenem mgły szarej,
miękkość połączeń słodycz nakłada
na oczy, usta, wtapia się w słowa,
przysiada w myślach cichą balladą.
Nastrój pachnących łąk się przedziera,
kołysze, tuli, karmi uśmiechem,
tak, aby oddech powiał czułością
i wszystko wokół było weselsze.
I niczym żeglarz wplatany w baśnie,
płynę smugami ukrytych pragnień.
Czuję na sobie dotyk przestrzeni
wiem, że nadzieję tam zawsze znajdę.
wersja poprawiona
Zachód
Ze wszystkich maków, niebo dziś wzięło
zaczarowaną ciepła strukturę,
o skrzydłach pełnych przyjaznych mocy.
Pląsy barw takich serce kupuje.
Choć noc nadciąga z trenem mgły szarej,
miękkość połączeń słodycz nakłada
na oczy, usta, wtapia się w słowa,
w myślach rozkwita cicha ballada.
Nastrój pachnących łąk się przedziera,
kołysze, tuli, karmi uśmiechem,
tak, aby oddech obudził czułość
a wszystko wokół było weselsze.
I niczym żeglarz wplatany w baśnie,
płynę smugami ukrytych pragnień.
Czuję na sobie dotyk przestrzeni
wiem, że nadzieję tam zawsze znajdę.
Ostatnio zmieniony 02 gru 2012, 9:49 przez Maryla, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Zachód
Nastrój malowany ręką Mary



Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Zachód
tak malować wyobraźnią ...nie lada sztuka
w porównaniu do pozostałych
zbyt odległy rym

drobnostka uśmiechem - weselszeNastrój pachnących łąk się przedziera,
kołysze, tuli, karmi uśmiechem,
tak, aby oddech powiał czułością
i wszystko wokół było weselsze.
w porównaniu do pozostałych
zbyt odległy rym

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Zachód
Płyniesz Mary .Maryla pisze:I niczym żeglarz wplatany w baśnie,
płynę smugami ukrytych pragnień.
Czuję na sobie dotyk przestrzeni
wiem, że nadzieję tam zawsze znajdę.
I dobrze - niech cię sztormy nie wstrzymają .
Bo ja zawsze znajduję w twoich wierszach to co Leona interesuje najbardziej .
Z uściskiem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Zachód
Piękny nastrój i metaforyka.
Zachód słońca to trudny temat, ponieważ większość wierszy napisanych właśnie o nim niebezpiecznie dryfuje wokół grafomańskiego, cukierkowego kiczu. U Ciebie na szczęście tego nie ma. Całość jest za to bardzo malarska i przemawia do wyobraźni.
Szczególnie urzekło mnie:
Trochę jednak się "czepnę" warsztatu.
Wiele autorytetów i fachmanów od współczesnej poezji tępi inwersje, jako przestarzały środek poetycki, tłumacząc, że brzmią sztucznie. Kiedyś w tej materii byłam rygorystyczna, teraz zwracam bardziej uwagę na to, czy inwersja "brzmi", czy nie. Zdarza się bowiem, że takowa płynnie wkomponowuje się w zapis. Tutaj jednak moje ucho podpowiada mi - "nie". Chociaż to kwestia subiektywnego odbioru, oczywiście.
"pląsy barw takich serce kupuje"
"w myślach rozkwita cicha ballada" ---> jako autonomiczna fraza; przy okazji - przykład inwersji, która według mnie akurat nie razi.
"tak aby oddech obudził czułość"
Oczywiście to luźne sugestie, do uznania Autorki.
Pozdrawiam,

Glo.
Zachód słońca to trudny temat, ponieważ większość wierszy napisanych właśnie o nim niebezpiecznie dryfuje wokół grafomańskiego, cukierkowego kiczu. U Ciebie na szczęście tego nie ma. Całość jest za to bardzo malarska i przemawia do wyobraźni.
Szczególnie urzekło mnie:
Maryla pisze:I niczym żeglarz wplatany w baśnie,
płynę smugami ukrytych pragnień.

Trochę jednak się "czepnę" warsztatu.
Maryla pisze:zaczarowaną ciepła strukturę,
Nie pasują mi te dwie inwersje.Maryla pisze: z trenem mgły szarej,
Wiele autorytetów i fachmanów od współczesnej poezji tępi inwersje, jako przestarzały środek poetycki, tłumacząc, że brzmią sztucznie. Kiedyś w tej materii byłam rygorystyczna, teraz zwracam bardziej uwagę na to, czy inwersja "brzmi", czy nie. Zdarza się bowiem, że takowa płynnie wkomponowuje się w zapis. Tutaj jednak moje ucho podpowiada mi - "nie". Chociaż to kwestia subiektywnego odbioru, oczywiście.
Maryla pisze:sercem kupuję.
Maryla pisze:przysiada w myślach cichą balladą.
Maryla pisze:kołysze, tuli, karmi uśmiechem,
Maryla pisze:oddech powiał czułością
Metafory oparte na narzędniku są obecnie "w modzie". Ale trochę ich za dużo, moim zdaniem. A można pokusić się o drobne zmiany, aby trochę urozmaicić obrazowanie.Maryla pisze:płynę smugami ukrytych pragnień.
"pląsy barw takich serce kupuje"
"w myślach rozkwita cicha ballada" ---> jako autonomiczna fraza; przy okazji - przykład inwersji, która według mnie akurat nie razi.
"tak aby oddech obudził czułość"
Oczywiście to luźne sugestie, do uznania Autorki.
Maryla pisze:i wszystko wokół było weselsze.
Żeby nie powtarzać "i" na początku wersów (w takiej "niby-anaforze") - można napisać: "a wszystko wokół było weselsze".Maryla pisze:I niczym żeglarz wplatany w baśnie,
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 25 gru 2011, 15:38
Re: Zachód
Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze a szczególnie Gloinnen za dostrzeżenie fachowym okiem tego, czego, ja w swojej niewiedzy, nie dostrzegłam.
Ciągle się uczę i wiele jeszcze przede mną, więc bardzo chętnie przyjmę uwagi
DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ

Ciągle się uczę i wiele jeszcze przede mną, więc bardzo chętnie przyjmę uwagi

DZIĘKUJĘ, DZIĘKUJĘ





- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Zachód
Ja też przyklasnę
w wolnej chwili poczytam jeszcze raz. Bo warto 


” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein