Listopadowo
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 11 gru 2011, 17:59
Listopadowo
Z przyzwyczajenia siedzę sama w domu
pustym tak, jakby wszyscy w nim wymarli,
a lampka wieczna świeci mgliście komuś
na wieczną chwałę, Bogu na pożytek.
Z kąta wychodzą cienie długołape
i wyciągają cienkie, szare palce,
świerszcz cicho cyka w kuchni pod okapem,
za oknem dziecko na skakance skacze.
Nogi pod siebie podwinęłam skromnie,
i czytam baśnie z dalekiej krainy,
do drzwi zapukał jakiś człek bezdomny,
o kromkę chleba prosząc, o jałmużnę.
Ty wyjechałeś za chlebem, biedula,
za granicami szczęście swoje gonisz,
tu deszcz za oknem leje i wiatr hula,
listopad przyszedł mglisty, zimnooki.
Eurydyka- Lidia
02.11.2012
--------------------------------------------------------------------------------
pustym tak, jakby wszyscy w nim wymarli,
a lampka wieczna świeci mgliście komuś
na wieczną chwałę, Bogu na pożytek.
Z kąta wychodzą cienie długołape
i wyciągają cienkie, szare palce,
świerszcz cicho cyka w kuchni pod okapem,
za oknem dziecko na skakance skacze.
Nogi pod siebie podwinęłam skromnie,
i czytam baśnie z dalekiej krainy,
do drzwi zapukał jakiś człek bezdomny,
o kromkę chleba prosząc, o jałmużnę.
Ty wyjechałeś za chlebem, biedula,
za granicami szczęście swoje gonisz,
tu deszcz za oknem leje i wiatr hula,
listopad przyszedł mglisty, zimnooki.
Eurydyka- Lidia
02.11.2012
--------------------------------------------------------------------------------
Ostatnio zmieniony 15 sty 2013, 19:00 przez EurydykaI, łącznie zmieniany 3 razy.
Eurydyka-Lidia[*][/i][/color]
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Listopadowo
Tu chyba masz literówki.EurydykaI pisze:skacze dzecko na skance.

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 11 gru 2011, 17:59
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Listopadowo
Listopadowa historyjka o emigracji
Jako że emigrację mam na swoim koncie słowa nie powiem .
Było ciekawie .
Z uszanowaniem L.G.

Jako że emigrację mam na swoim koncie słowa nie powiem .
Było ciekawie .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 11 gru 2011, 17:59
Re: Listopadowo
Oj Leonie, jaki Ty jesteś oficjalny. Dziękuję za odwiedziny i równie z uszanowaniem pozdrawiam Ciebie 

Eurydyka-Lidia[*][/i][/color]
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Listopadowo
smutno w Twoim wierszu - jak w domu kogoś, czyj najbliższy wyjechał, kto wie, na jak długo...
Spodobał mi się...
uśmiech posyłam..
Ewa
Spodobał mi się...


uśmiech posyłam..
Ewa
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Listopadowo
konsekwentnie - powinnaś mieć rym w II i IV wersieEurydykaI pisze:Z przyzwyczajenia siedzę sama w domu
pustym tak, jakby wszyscy w nim wymarli,
a lampka wieczna świeci mgliście komuś
na wieczną chwałę, Bogu na pożytek.
literówkaEurydykaI pisze:dzecko
W tej strofie również, brakuje rymu. Przecinek przed o zbędnyEurydykaI pisze:Nogi pod siebie podwinęłam skromnie,
i czytam baśnie z dalekiej krainy,
do drzwi zapukał jakiś człek bezdomny,
o kromkę chleba prosząc, o jałmużnę.
EurydykaI pisze:listopad przyszedł mglisty, zimnooki.
Wypada z rytmu akcentowo.
W kilku miejscach masz nierówność akcentów, ale w sumie miły wierszyk Eurydyko


Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Listopadowo
przyszedł listopad mglisty zimnooki
wśród drzew skulonych parku zmęczonego
liśćmi ściekają bursztynowe soki
stalowym pledem nakrywa je niebo
Jesień jest mi bliska, samo tak wyszło.
wśród drzew skulonych parku zmęczonego
liśćmi ściekają bursztynowe soki
stalowym pledem nakrywa je niebo
Jesień jest mi bliska, samo tak wyszło.

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 83
- Rejestracja: 11 gru 2011, 17:59
Re: Listopadowo
Witam Ciebie e_14scie, odnoszę się do uwagi odnoście konsekwentnych rymów i nie muszę ich mieć w wierszu tak, jak Ty to sugerujesz. Jest rym konsekwentnie w pierwszym i trzecim wersie i tak zostanie. Wers -listopad przyszedł- nie wypada z rytmu tego wiersza, literówkę poprawiłam, dziękuję. Miło, że choć trochę się podoba. Serdeczności przesyłam. 
Dodano -- 14 sty 2013, 18:34 --
coobus,
twoja zwrotka także mi się podoba, ja też bardzo lubię jesień zwłaszcza tę słoneczną, kolorową...pozdrawiam 
Dodano -- 14 sty 2013, 18:35 --
Iskierko witam, pozdrawiam ciepło.
Dodano -- 14 sty 2013, 18:39 --
Witam Ewo, masz rację, wyjechali i to na zawsze,
dlatego smutno i pusto. Cieszy, że wiersz mimo smutku podoba sięTobie.
Dziękujęza uśmiech i odwiedziny. Pozdrawiam Ciebie cieplutko. 

Dodano -- 14 sty 2013, 18:34 --
coobus,


Dodano -- 14 sty 2013, 18:35 --
Iskierko witam, pozdrawiam ciepło.

Dodano -- 14 sty 2013, 18:39 --
Witam Ewo, masz rację, wyjechali i to na zawsze,



Eurydyka-Lidia[*][/i][/color]