Wiesz...

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Wiesz...

#1 Post autor: Sokratex » 27 sty 2013, 13:08

      • Wiesz...
          • to nie jest tak, że ludzie odchodzą:

        mijamy bliskich idąc błędną drogą,
        wpatrzeni w siebie, szukamy drugiego...
        często tak bywa - sam nie wiem, dlaczego.
        I wiesz... trafiamy do smutnej doliny,
        jeśli na skróty do celu dążymy,
        kroki beztroskie donikąd nas niosą;
        że lepiej dróżką iść nieraz, niż szosą -
        zawsze gdzieś czeka maleńka polana,
        trawy zaszepczą: To tutaj kochana
        odpoczniesz w ciszy, w zapachu jałowca,
        drzewa cię skryją w cienistych pokrowcach
        • z dala od oczu. To nic, że nikt nie wie...
          Ważne, że wreszcie odnalazłaś siebie.



        http://bit.ly/X2UrNU





Już po czasie, przyznaję uczciwie, że wersja zaistniała dzięki sugestiom Miladory :rosa: i Gloinnen :rosa:
podoba mi się o wiele bardziej :) Niniejszym przesuwam ją na pierwszy plan, a stara... schodzi, jak to się mówi, na psy ;)
Obu Paniom serdecznie dziękuję!




      • - to nie jest tak, że ludzie odchodzą:
        mijamy bliskich idąc błędną drogą,
        wpatrzeni w siebie, szukamy drugiego;
        wiesz, właśnie tak jest - sam nie wiem, dlaczego.
        I wiesz... trafiamy do smutnej doliny,
        jeśli zbyt często na skróty dążymy,
        beztroskie kroki donikąd nas niosą;
        że lepiej dróżką iść nieraz, niż szosą,
        bo zawsze gdzieś czeka mała polana,
        ukoi, przytuli, szepnie: Kochana,
        odpocznij w ciszy, w zapachu jałowca,
        drzewa cię skryją w cienistych pokrowcach
        • z dala od oczu. To nic, że nikt nie wie...
          Wiesz? - ważne, że wreszcie znalazłaś siebie.

Ostatnio zmieniony 31 sty 2013, 18:47 przez Sokratex, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Wiesz...

#2 Post autor: Miladora » 27 sty 2013, 14:37

Sokratku, tu już by się solidniejsze dopracowanie przydało, bo i rytm kuleje i za dużo tych „wiesz” nagromadziłeś. ;)
Poza tym nie jestem pewna, czy dystychy to odpowiednia forma do tego przekazu, gdyż przy niektórych rymach, jakich użyłeś, wiersz sprawia wrażenie nieco „klepanego”.
Ja bym się pokusiła o rymy abab lub abba, które dają więcej „oddechu”.

- Wiesz - to nie jest tak, że ludzie odchodzą: - akcenty nie zgadzają się, a „wiesz/jest” dodatkowo wpada na siebie.
- Wiesz - to nie tak jest, że ludzie odchodzą?
- Wiesz - nie tak bywa, że ludzie odchodzą?
- Wiesz - to nieprawda, że ludzie odchodzą?
Kombinuj.

- mijamy bliskich(,) idąc błędną drogą,
wpatrzeni w siebie, szukamy drugiego; - nielogiczne, jeżeli wpatrzeni w siebie, to niczego nie zauważamy i nie szukamy. Poza tym „drugiego” niezręczne.
- wiesz, właśnie tak jest - sam nie wiem, dlaczego? – powtórzenie „wiesz” i „tak jest” rozwiązałabym bardziej ciekawie, a rym „sam nie wiem, dlaczego” to pójście na łatwiznę.
I wiesz... trafiamy do smutnej doliny, - następne „wiesz” – nadmiar powtórzeń osłabia przekaz. Poza tym wers daje do zrozumienia, że zawsze trafimy do smutnej doliny, co wcale nie musi być prawdą. Czasem trafiamy do smutnej doliny?

- Czasem trafiamy do smutnej doliny,
jeśli zbyt często na skróty dążymy,

- beztroskie kroki donikąd nas niosą;
że lepiej dróżką iść nieraz, niż szosą, - brak spójności z poprzednim wersem
bo zawsze gdzieś czeka mała polana, - brak średniówki – jest 6/5, a ma być 5/6
Czyli:
- beztroskie kroki donikąd nas niosą,
lecz lepiej dróżką iść nieraz niż szosą, - bez przecinka przed „niż”
bo zawsze czeka gdzieś mała polana, - 5/6

- ukoi, przytuli, szepnie: Kochana, - brak średniówki
- przytuli miękko i szepnie: Kochana,

- To nic, że nikt nie wie... – wie/wiesz – drugie out
Wiesz? - ważne, że wreszcie znalazłaś siebie. – brak średniówki
Nie lepiej byłoby:
- To nic, że nikt nie wie...
Ważne, że wreszcie odnalazłaś siebie.

Rzeczywiście czasem to nie ludzie odchodzą, lecz my rozmijamy się z nimi, dążąc swoją ścieżką. Lecz czy nie mamy nią iść, nawet gdy ceną będzie samotność?
Co ważniejsze – odnaleźć siebie, czy drugiego człowieka?
A może, odnajdując siebie, łatwiej nam będzie odnaleźć innych?
Myślę, że w rozumieniu ludzi bardzo pomaga rozumienie samego siebie.

No to nie zostawiłam na Tobie suchej nitki i teraz mogę zmykać. :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Wiesz...

#3 Post autor: Sokratex » 27 sty 2013, 15:49

Miladora pisze:No to nie zostawiłam na Tobie suchej nitki i teraz mogę zmykać.
Poczekaj jeszcze chwileczkę :)

Naprawdę aż tak źle się czyta takie rozkołysanie? Może to po prostu rutyna, że wszystko musi być równo? ;)
Powiedzmy wers pierwszy - akcenty wcale nie wypadają najgorzej: "wiesz... to nie jest" stanowi rodzaj "rymu przygodnego"
tworząc konglomerat. Zmiana akcentu osłabia rodzaj wyciszenie, w jaki wiersz ma wprowadzać zaraz na początku.

Ostatni wers miałem kiedyś zapisany tak jak w Twojej propozycji, potem chciałem to troszkę rozkołysać

Co się tyczy nielogiczności "wpatrzeni w siebie, szukamy drugiego" - jest to nawiązanie do motywu starego jak świat.
Poetyckie nawiązanie do patrzenia na ludzi przez pryzmat własnego ego.
A tu dwa przykłady ad hoc znalezione w Internecie:


[...]
Tak bardzo wpatrzeni w siebie, próbujemy szukać winy w drugim człowieku, wybielamy siebie we własnych oczach.
[...]
http://bit.ly/121tccn



Miłość uczy dawania siebie i polega nie tylko na uszczęśliwianiu siebie, ale także drugiego człowieka.

http://bit.ly/X3wTsf


Dziękując za sugestie :rosa: , propozycja z wyrównaną średniówką. Z pominięciem pierwszej strofy, która jak wspomniałem
raczej nie kładzie w sposób karygodny średniówki.


      • Wiesz...
          • to nie jest tak, że ludzie odchodzą:

        mijamy bliskich idąc błędną drogą,
        wpatrzeni w siebie, szukamy drugiego...
        często tak bywa - sam nie wiem, dlaczego.
        I wiesz... trafiamy do smutnej doliny,
        jeśli na skróty do celu dążymy,
        kroki beztroskie donikąd nas niosą;
        że lepiej dróżką iść nieraz, niż szosą -
        zawsze gdzieś czeka maleńka polana,
        trawy zaszepczą: To tutaj kochana
        odpoczniesz w ciszy, w zapachu jałowca,
        drzewa cię skryją w cienistych pokrowcach
        • z dala od oczu. To nic, że nikt nie wie...
          Ważne, że wreszcie odnalazłaś siebie.

Ostatnio zmieniony 27 sty 2013, 18:31 przez Sokratex, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Wiesz...

#4 Post autor: iTuiTam » 27 sty 2013, 17:51

Sokratex pisze: to nie jest tak, że ludzie odchodzą:
mijamy bliskich idąc błędną drogą,
wpatrzeni w siebie, szukamy drugiego...
...
że lepiej dróżką iść nieraz, niż szosą -
zawsze gdzieś czeka maleńka polana,
trawy zaszepczą: To tutaj kochana
odpoczniesz w ciszy, w zapachu jałowca,
drzewa cię skryją w cienistych pokrowcach

z dala od oczu. To nic, że nikt nie wie...
Ważne, że wreszcie odnalazłaś siebie
.
i taka jest prawda, ładnie zapisana - bo w rymach, które lepiej się zapamiętuje niż bezrymy... - mijamy bliskich i innych a wystarczyłoby skręcić w prawo zamiast w lewo, albo zatrzymać się...

Odnaleźć/zrozumieć siebie, to jeden z warunków do poznania innych.

serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Wiesz...

#5 Post autor: Gloinnen » 27 sty 2013, 18:05

Sokratex pisze:wiesz, właśnie tak jest - sam nie wiem, dlaczego?
Tu bez pytajnika na końcu. Nie jest to pytanie zadane wprost, tylko zdanie podrzędne, a nadrzędne pytaniem nie jest. Wydaje mi się, że interpunkcję wymusza właśnie rodzaj zdania nadrzędnego.

Poza tym - jest to jeden z tych wierszy, który wydał mi się jakby o mnie pisany. Oczywiście aż tak sobie nie schlebiam, ale muszę powiedzieć, że treść bardzo mi bliska. Coś pomaga zrozumieć. Otwiera drzwi do pewnych przemyśleń. No i przynosi duży ładunek nadziei. Warto było przeczytać, nie tylko ze względu na estetyczną przyjemność, lecz także, po to, by się czegoś nauczyć - o sobie, o ludziach, o życiu...

Dziękuję i pozdrawiam,
:vino:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wiesz...

#6 Post autor: e_14scie » 27 sty 2013, 18:11

Skłaniam się do treści, ale do wykonania już trochę mniej.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Wiesz...

#7 Post autor: Sokratex » 27 sty 2013, 18:30

iTuiTam pisze:i taka jest prawda, ładnie zapisana - bo w rymach, które lepiej się zapamiętuje niż bezrymy... - mijamy bliskich i innych a wystarczyłoby skręcić w prawo zamiast w lewo, albo zatrzymać się...

Odnaleźć/zrozumieć siebie, to jeden z warunków do poznania innych.
Piękny komentarz. Tak często marnujemy czas w pogoni za urojonymi wartościami, że przestajemy zwracać uwagę na bliskich.
Tracąc ich - zatracamy siebie.

Dziękuję :rosa:

Dodano -- 27 sty 2013, 18:42 --
Gloinnen pisze:
Sokratex pisze:wiesz, właśnie tak jest - sam nie wiem, dlaczego?
Tu bez pytajnika na końcu. Nie jest to pytanie zadane wprost, tylko zdanie podrzędne, a nadrzędne pytaniem nie jest. Wydaje mi się, że interpunkcję wymusza właśnie rodzaj zdania nadrzędnego.

Poza tym - jest to jeden z tych wierszy, który wydał mi się jakby o mnie pisany. Oczywiście aż tak sobie nie schlebiam, ale muszę powiedzieć, że treść bardzo mi bliska. Coś pomaga zrozumieć. Otwiera drzwi do pewnych przemyśleń. No i przynosi duży ładunek nadziei. Warto było przeczytać, nie tylko ze względu na estetyczną przyjemność, lecz także, po to, by się czegoś nauczyć - o sobie, o ludziach, o życiu...

Dziękuję i pozdrawiam,
:vino:

Glo.
Masz rację - bez pytajnika! Już poprawiłem obie wersje, za co bardzo dziękuję.
Świetnie napisałaś o tym "otwieraniu drzwi", toteż na chwilę obecną skłaniam się ku drugiej wersji, tą z wyrównaną średniówką.
I bynajmniej nie chodzi o nią - umieściłem tam "szepczące trawy" kierując skojarzeniowo uwagę w stronę tego, co nieuchronne.
Koniec wszystkich podróży.

Nie bez powodu zdecydowałem się opatrzyć wiersz utworem Guy`a Farley`a "Jeanne's Death" do filmu Modigliani.
Chodzi o ten konkretnie fragment, będący sam w sobie poezją:

http://bit.ly/X2UqcG

Dziękuję za propozycję odnośnie pytajnika i piękny komentarz.
:rosa:

Dodano -- 27 sty 2013, 18:51 --
e_14scie pisze:Skłaniam się do treści, ale do wykonania już trochę mniej.
Wersja druga jest równa :)
Co do technicznego zapisu - zamiarem było uzyskanie czegoś w rodzaju szeptu, bez karkołomnych figur i rymów.
Powiedzmy... jak "Lament": http://bit.ly/X47oHc

Pozdrawiam i zapraszam, może kiedyś pod jakieś bardziej udane wykonanie :rosa:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Wiesz...

#8 Post autor: Ewa Włodek » 27 sty 2013, 19:00

bardzo dobra refleksję zawarłeś w wierszu, Sox...
:) :)
uśmiechy posyłam liczne...
Ewa

EurydykaI
Posty: 83
Rejestracja: 11 gru 2011, 17:59

Re: Wiesz...

#9 Post autor: EurydykaI » 27 sty 2013, 19:04

Świetnie, zwracasz się do czytelnika tymi pytaniami wiersza. Bardzo mi się to podoba.

"z dala od oczu. To nic, że nikt nie wie...
Wiesz? - ważne, że wreszcie znalazłaś siebie." I to jest najważniejsze. Pozdrawiam :)
Eurydyka-Lidia[*][/i][/color]

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wiesz...

#10 Post autor: e_14scie » 27 sty 2013, 19:04

Sokratex pisze:
Pozdrawiam i zapraszam, może kiedyś pod jakieś bardziej udane wykonanie :rosa:
Dodam, że z większą przyjemnością czytam Twoje obecne wiersze (przynajmniej teraz zamieszczane), niż wcześniejsze. :rosa:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”