- Byłem, nie byłaś i dziś jesteśmy
dwiema pestkami jednej czereśni.
Dalecy siebie, aż przedalecy,
z dala rośniemy w naszej niewiedzy;
jak drzewo kwitnie, owoc dojrzewa
dla ust mu obcych a nie dla drzewa,
pestka wypluta rośnie daleko:
za siódmą górą, za siódmą rzeką,
siódmą pieczęcią i w siódmym niebie
zagubię siebie, nie spotkam ciebie.
- Tak się ganiamy, tak się mijamy,
jak słońce w cieniach pod gałązkami:- byłaś, nie byłem i znów jesteśmy
dwiema pestkami innej czereśni.
http://bit.ly/XcSDSq - byłaś, nie byłem i znów jesteśmy
- Byłem, nie byłaś i dziś jesteśmy
Pestki
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Pestki
Ostatnio zmieniony 29 sty 2013, 14:14 przez Sokratex, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pestki
czemu czeresnie a nie jablonie? Rajskie jablonie.
Na bezdechu ten wiersz...zdyszany jak po dlugiej drodze
Na bezdechu ten wiersz...zdyszany jak po dlugiej drodze
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Pestki
A dlaczego jabłonie? Na dodatek od razu rajskie - czy nie byłoby to zbyt nachalne i mocno wyeksploatowane nawiązanie?Ania ayalen pisze:czemu czeresnie a nie jablonie? Rajskie jablonie.
Na bezdechu ten wiersz...zdyszany jak po dlugiej drodze
Pozdrawiam.
Re: Pestki
rajskie w domysle. Pytam o droge ktora biegna Twoje skojarzenia a nie w intencji zmian. Tez lubie czeresnie....co to sa czeresnie, juz nie pamietam.
Aha, te pestki...naywaja sie emitery. To co z nich wyrosnie emituje sygnaly, zeby sie nie pogubily. Ide stad bo zaczynam dopisywac swoja proze do Twojej poezji. Pieknie piszesz
Aha, te pestki...naywaja sie emitery. To co z nich wyrosnie emituje sygnaly, zeby sie nie pogubily. Ide stad bo zaczynam dopisywac swoja proze do Twojej poezji. Pieknie piszesz
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Pestki
Nie mogę ich zdradzić, bo Leon tego nie lubiAnia ayalen pisze: Pytam o droge ktora biegna Twoje skojarzenia.

Poza tym nie jest to chyba jakaś skomplikowana figura?

- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Pestki
Podoba mi się. Najbardziej klamra - pierwszy i ostatni dwuwers - jak lustrzane odbicia jednej myśli. Pozytyw i negatyw.
Opowieść o wiecznym oddaleniu. O nieustannym poszukiwaniu drugiej połówki. Chyba miłość bierze się stąd, że pamiętamy jakiś pierwotny stan bycia jednią.
Czy to Twoja poetycka realizacja mitu o Androgyne?

Glo.
Opowieść o wiecznym oddaleniu. O nieustannym poszukiwaniu drugiej połówki. Chyba miłość bierze się stąd, że pamiętamy jakiś pierwotny stan bycia jednią.
Czy to Twoja poetycka realizacja mitu o Androgyne?

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Pestki
Sokratex pisze:-
byłaś, nie byłem i znów jesteśmy
dwiema pestkami innej czereśni.


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Pestki
Och dzięki Sox że mnie oszczędziłeś .
Chcąc nie chcąc lubiąc nie lubiąc to twój kolejny dobry wiersz .
A pomysł na niego jeszcze lepszy . I ostatnio wykonania idą w parze z pomysłami .
Na moja chronologię jak znalazł .
Z uszanowaniem L.G.

Chcąc nie chcąc lubiąc nie lubiąc to twój kolejny dobry wiersz .
A pomysł na niego jeszcze lepszy . I ostatnio wykonania idą w parze z pomysłami .
Na moja chronologię jak znalazł .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Pestki
Bardzo dziękuję za przeczytanie i różnorodny odbiór, który mnie bardzo cieszy.
Wybacz Gloinnen, ale nie mogę odpowiedzieć w tej sytuacji, czy to Androgyne,
jednak, czy Miłość sama w sobie nie jest hermafrodytą? Przynajmniej na Ziemi.
Pozdrawiam serdecznie.
Wybacz Gloinnen, ale nie mogę odpowiedzieć w tej sytuacji, czy to Androgyne,
jednak, czy Miłość sama w sobie nie jest hermafrodytą? Przynajmniej na Ziemi.
Pozdrawiam serdecznie.