na szybie

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

na szybie

#1 Post autor: Maryla Stelmach » 31 sty 2013, 17:55

kocham deszcz
przemoknięty i siwy
stary płaszcz
uśmiech słodki leniwy
i skąpane w chłodnym deszczu dłonie
co do siebie
tak przywarły
nieskromnie
Ostatnio zmieniony 01 lut 2013, 14:43 przez Maryla Stelmach, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: na szybie

#2 Post autor: skaranie boskie » 31 sty 2013, 21:35

Ładne wyznanie.
Deszcz byłby zapewne szczęśliwy, gdyby mógł je przeczytać.
A ja też mam na coś ochotę, gdy czytam. Na przeniesienie tego do okruchów...
Co na to Autorka?
:rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: na szybie

#3 Post autor: Maryla Stelmach » 01 lut 2013, 0:32

skaranie boskie, dzięki. wprawdzie nie wiem jakie znaczenie kryje się pod nazwa okruchy...ale cokolwiek to znaczy, trudno Ci odmówić. oczywiście, że tak. będę zacieszona.

Dodano -- 01 lut 2013, 1:35 --

przepraszam za moje zgapienie, doczytałam, co to oznacza. dzięki. poprawię się następnym razem, umieszczę we właściwym miejscu. pozdrawiam cieplutko. :wstyd:

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: na szybie

#4 Post autor: Sokratex » 01 lut 2013, 10:48

Maryla Stelmach pisze:kocham deszcz
przemoknięty i siwy
stary płaszcz
uśmiech słodki leniwy
i skąpane w szarym deszczu dłonie
co do siebie
tak przywarły
nieskromnie
Piękne. Czy ja wiem, czy to miniaturka? Może napisana oszczędnymi słowa, ale ileż niosą sobą treści!
Ładna przerzutnia: "przemoknięty i siwy" należy do pierwszego, jak i do trzeciego wersu.
Wiele uroku wprowadza "stary płaszcz", a później w jego kontekście: "szary deszcz".
Szary - metafora czegoś zwykłego, ogranego, już zużytego.
Deszcz - smutek, melancholia, nawet depresja - zarówna ta atmosferyczna, jak i psychiczna, które
zresztą idą ze sobą w parze, jak tych dwoje z wiersza,
wspominając "stary płaszcz" - nieskromne kiedyś dłonie, dziś ciągle razem,
na przekór niesprzyjającej spacerom szarówce.

Pozdrawiam :rosa:

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: na szybie

#5 Post autor: Leon Gutner » 01 lut 2013, 13:07

Kocham uwielbiam deszcz więc :rosa:

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: na szybie

#6 Post autor: Gloinnen » 01 lut 2013, 14:03

Maryla Stelmach pisze:i skąpane w szarym deszczu dłonie
co do siebie
tak przywarły
nieskromnie
Tyle czułości, ciepła w tych wersach!
Kojarzy mi się z powrotem po długiej nieobecności, z odnalezieniem siebie nawzajem po rozstaniu, z bliskością po burzy...

Ale zastanowiłabym się jeszcze nad czymś:

Masz "deszcz (...) siwy", potem "w szarym deszczu..."

W drugiej ze wspomnianych fraz odeszłabym już od opisywania koloru, a pomyślała o jakiejś innej właściwości deszczu...

"i skąpane w chłodnym/gorzkim/.../... deszczu dłonie"

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: na szybie

#7 Post autor: Maryla Stelmach » 01 lut 2013, 14:45

Sokratesie, dziękuję. ;)
Leonie odwzajemniam :beer:
Glo, dzięki. musze sie nauczyć pracować nad wierszami. dziękuję za cenne uwagi. pozdrawiam. :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”