Nieporozumienie

[niepozorny]

Górnolotne słowa, dozgonne zapewnienia;
ta mentalność Burka, zwabionego jedzeniem.
Też na feromony typowe uczulenie
i w pewnych miesiącach - przejściowa epidemia.

Sprzyja powiązane z młodzieńczą wyobraźnią,
czekanie na księcia - atrakcyjnej księżniczki.
Jeśli lekkoducha skrzyżuje fatum z milczkiem,
jakże zapewni ciepło podszyty wiatrem namiot?

Czy dumna królowa wytrzyma z dworzaninem,
co woli zabawę od odpowiedzialności?
Częste przeprosiny odbiera jako drwinę.

Niedojrzały Piotruś kontynuuje pościg
za łatwą zwierzyną, zastępami Telimen.
Uroczy lowelas jest pewny bezkarności.

[Leon Gutner]

Chyba po raz drugi dzisiaj . Raczej na pewno .
Przeczytało mi się już dużo łatwiej .

Z uszanowaniem L.G.

[niepozorny]

Leonie - No to mnie ucieszyłeś. Pozdrawiam.

[Maryla Stelmach]

z przyjemnością .

[niepozorny]

Maryla Stelmach - dziekuję za poczytanie i pozdrawiam.

[skaranie boskie]

Jak przystało na sonet, temat poważny.
I tak trzymać. Przeczytałem z zainteresowaniem.
I na pohybel lowelasom!

[niepozorny]

skaraniek(mogę?) - dziękuję za odwiedziny i serdecznie pozdrawiam.

[skaranie boskie]

Możesz, możesz.

[niepozorny]

Uff... Odetchnąłem.

[Miladora]

Szorstki ten sonet, chropowaty nieco, a to za sprawą średniówki 6/7 przy metrum 13 zgłosek.
Ale w tym może być urok, bo ta mniejsza melodyjność pasuje do tematu.

Dwie uwagi:
- Też na feromony typowe uczulenie
i w pewnych miesiącach - przejściowa epidemia.
Sprzyja, upiększenie młodzieńczą wyobraźnią,
Rym wewnętrzny, a przy okazji niepotrzebny przecinek po "sprzyja".

Uroczy lowelas bezkarność sobie rości.

Rościć sobie można prawo do bezkarności, a nie rościć bezkarność.

Miłego