nibypiosenka

[Maryla Stelmach]

czy widziałeś gwiazdę której płoną oczy
gdy się pustym szlakiem przechadza po niebie
a wiatr liście niesie a wiatr liście toczy
przed siebie

płoną wszystkie oczy stoisz w mroku czytasz
z jej przepięknych dłoni a wiatr liście niesie
pusto cicho w sadach z kim ty się spotykasz
deszcz plecie

pusto cicho w sadzie jesień barwy kładzie
na uśpionym drzewie wiatr nic o nas nie wie
tak wiatr liście niesie to już druga jesień
bez ciebie

[Leon Gutner]

Pierwsza rozumiem ale druga i trzecia jakby rymem skąpiła . Bo do czego przykleić to " poznamy " albo " gada " ?
Chyba ze to piosenka i że tak ma być ?
Klimacik jak się patrzy .

Z uszanowaniem L.G.

[Ewa Włodek]

ano, właśnie - nie zawsze wiemy, z kim się spotykamy, dopóki się nie poznamy, co nie zawsze jest dane...
Tak mi sie pomyslało przy lekturze...

serdeczność dołączam...
Ewa

[Maryla Stelmach]

Leonie, EWo, bardzo dziekuje Wam kochani za komentarze po czytaniu. miło Was czytać. pa.

[Miladora]

Powtarzalność niektórych fraz nasunęła mi skojarzenie z pantum.
Ale zabrakło konsekwencji rymów, Marylko.
A końcowy wers już kompletnie z innej bajki.

Dopracowałabym, bo szkoda wiersza.

Miłego

[Maryla Stelmach]

Miladoro, dzięki. dobra wróżko.

[skaranie boskie]

Popieram Miladorę.
Poza tym chyba za dużo wiatru w tym wierszu. Aż niektóre rymy wywiał.
On chyba od tej "wiatrowej panny" uciekł i tu go coś zatrzymało.

[Maryla Stelmach]

skaranie boskie, poprawiłam właśnie rymy. ale nie chciałam aby były takie wyczuwalne, tylko lekko sie rymujące. musze pomyśleć jeszcze.pozdrawiam.