pytania

[jabberwocky]

Wciąż próżno szukam odpowiedzi
na istotne dla mnie pytanie
- jeśli nie chodzę do spowiedzi
to grzeszę aż tak niesłychanie?

Czy jeśli żyłbym tu bezgrzesznie
i nie spowiadał się z niczego
to całe moje życie przeszłe
zasługiwałoby na niebo?

Czy żal za grzechy jest konieczny
jeśli się ich nie popełniło,
dany mi będzie żywot wieczny
gdy nie żal tego co już było?

A co się stanie gdy żałuję,
że grzechu z nią nie popełniłem
czy za to też odpokutuję
choć w niczym tu nie zawiniłem?

Kto mi odpowie na pytanie
które z uporem wciąż zadaję
- co się po śmierci ze mną stanie,
nikt odpowiedzi mi nie daje.

[Leon Gutner]

Uparcie Jabb - wciskasz się w te same błędy
Zadaję - daję - rymuje się okropnie . Niom i rytmika .
Widać etap taki .

Leo się przygląda z ciekawością .

Z ukłonem L.G.

[e_14scie]

i ja Cię zachęcam, to wzbogacenia rymów.

Dobrze byś czasem zareagował, na komentarze, bo człowiek ma wrażenie, że wlepiasz i dalsze losy wiersza Cię nie interesują, jak i opinie o nim. Zachodzi pytanie, czy komentować.

[Lalaloopsy]

Jabber! Rymow czestochowski nie brakuje...jak rowniez dobrego humoru! Lubie Twoje wiersze z przemysleniami Mistrza!

[jabberwocky]

Czcigodni Komentatorzy,
Nie odmawiajcie mi proszę waszych komentarzy. Czytam je uważnie i zapewniam, że wyciągnę wnioski. Jestem tu wszak po to, by się czegoś nauczyć, a nie tylko olśniewać Was głębią moich przemyśleń. To co tu daję to rzeczy pisane w różnym czasie i przyznaję, że wklejam je jak leci.
O poetyce mam raczej mgliste pojęcie, ale nigdy nie jest za późno. Jestem plastykiem, nie poetą którym zapewne nigdy się nie stanę. Zacząłem pisać nieco ponad dwa lata temu i nie mogę przestać. Wybaczcie.

[e_14scie]

Czcigodni Komentatorzy,
Nie odmawiajcie mi proszę waszych komentarzy. Czytam je uważnie i zapewniam, że wyciągnę wnioski. Jestem tu wszak po to, by się czegoś nauczyć, a nie tylko olśniewać Was głębią moich przemyśleń. To co tu daję to rzeczy pisane w różnym czasie i przyznaję, że wklejam je jak leci.
O poetyce mam raczej mgliste pojęcie, ale nigdy nie jest za późno. Jestem plastykiem, nie poetą którym zapewne nigdy się nie stanę. Zacząłem pisać nieco ponad dwa lata temu i nie mogę przestać. Wybaczcie.

z przyjemnością
dodam jeszcze, żebyś nie przestawał, bo dwa lata to nie jest długo. Po następnych dwóch, sam się zdziwisz ewolucji

[SamoZuo]

eh...
spowiedzi, spowiadać, grzech ,grzeszyć, bezgrzeszne.................

Jabber wystrzegaj się tych powtórzen,

zupełnie tak, jak świezo upieczony małzonek musi byc niepodatny na zaloty innych kobiet...

moze teraz przy pomocy tego porównania sobie to przyswoisz