Spotkało się dziwadełko z dziwolągiem;
rybi śpiew i szczygła gwizd na dnie nieba.
Traf chciał - jechali tym samym pociągiem;
gadka-szmatka, śmichy-chichy, znajomość na medal.
Ona bździągwa świergoląca dźwięcznym głosu tembrem,
fiu-bździu szczebioczące i rozchichotane.
Uszczknie, skrobnie, skubnie lub nadgryzie zębem
i z dziubka pospija, kiedy zakochana.
On mężczyzna piękny - bon ton i ą-ę,
siarczyście zamaszysty, żadne ciuciubabki.
Nos rzymski, a czoło wysokie, nadobne,
wszystkie cechy przytulaki, albo brata-łatki.
Małe dziumdzianko, pitu-pitu i huczne wesele,
ustka w ciup, rączki w małdrzyk, cały świat chromolą.
Zatopieni miłośnie na duszy i ciele,
toczka w toczkę dziwadełko i dziwoląg.
RC 11.01.2013
Dziwadełko i dziwoląg
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 20:12
Dziwadełko i dziwoląg
tylko z cienistej strony ulicy widać słoneczną
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Dziwadełko i dziwoląg
no, spodobały mi się te słowne zwijaski, takie trochę z jezyka potocznego nieco ze slangu środowiskowego...I fajnie było poczytaż zwykłą historię zwykłych ludzi, opisaną w takiej konwencji...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa

pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 184
- Rejestracja: 10 kwie 2013, 20:12
Re: Dziwadełko i dziwoląg
Dziekuje Ci Ewo za mile slowa. Pozdrowionka 

tylko z cienistej strony ulicy widać słoneczną
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Dziwadełko i dziwoląg
To co się Ewie podoba Leonowi niestety - przeszkadza
Potoczność języka i elementy slangu ni jak się mają do Leo postrzegania poetyki .
Poczytałem więc z ciekawością ale bez jakiegoś szczególnego zachwytu .
Z uszanowaniem L.G.
Potoczność języka i elementy slangu ni jak się mają do Leo postrzegania poetyki .
Poczytałem więc z ciekawością ale bez jakiegoś szczególnego zachwytu .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: Dziwadełko i dziwoląg
frywolniście z leksza



Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.