bezszelestnie

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

bezszelestnie

#1 Post autor: atoja » 17 lis 2012, 14:31

bezszelestnie

nazbyt szybko zmierzch zagląda
do okiennic
ześlizguje się po szybach
w senny niebyt

już na ścieżce ciążą liściom
mokre kroki
wiatr zabiera ustom słowa
nikną w mroku

chwyta resztki gdy w kieszeni
stygną dłonie
i szronieją wczoraj rdzawe
sadu skronie

płyną krople takie ciężkie
w splotach mglistych
rozmywają szklane tory
rycin myśli

gdy nadejdzie srebra pora
zbiorą trzaski
i zaiskrzy w soplach kryształ
jasnym blaskiem

inne smaki zliże z okien
zmierzch niemłody
i zawiąże późnym świtom
biel pod brodą

2012
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

ODPOWIEDZ

Wróć do „atoja”