A jednak mamy lato, które rozpuszcza igły lodu
pod powiekami; i co z tego.
Ta gra toczy się niezmiennie od pogody.
I nie obowiązuje, że raz ty, a raz ja.
Przecież mógłbym nic robić.
I tak samo przegrać.
Odpowiedź na tekst Alchemika Glacjał: http://www.osme-pietro.pl/okruchy-poety ... 21715.html
letnio
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: letnio
Fajnie, że inspirujemy się nawzajem na Ósmym
Pointa gorzka, oddająca wpisaną w warunki początkowe - niemożność wpływu. I tak, intuicja albo czasem logika mówi nam, że w niektórych "pojedynkach" jesteśmy z góry na przegranej pozycji.
Zamyśliłeś.


Pointa gorzka, oddająca wpisaną w warunki początkowe - niemożność wpływu. I tak, intuicja albo czasem logika mówi nam, że w niektórych "pojedynkach" jesteśmy z góry na przegranej pozycji.
Zamyśliłeś.

- tabakiera
- Posty: 2365
- Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
Re: letnio
Moim zdaniem należy odpuścić, gdy już nic nie ma do zrobienia.
Znajomy katolik podrzucił mi modlitwę, mądrą życiowo.
Nie modlę się, ale doceniam tę mądrość i noszę w notesie:
"Boże, daj mi pogodę ducha,
abym zgodził się tym,
czego mienić nie mogę.
Daj mi odwagę, abym zmieniał to,
co zmienić mogę i co zmienić trzeba.
I daj mi mądrość, abym zawsze
potrafił odróżnić jedno od drugiego".
To słowa Marka Aureliusza. Przepisałam dzielnie.
Pozdrawiam.
Znajomy katolik podrzucił mi modlitwę, mądrą życiowo.
Nie modlę się, ale doceniam tę mądrość i noszę w notesie:
"Boże, daj mi pogodę ducha,
abym zgodził się tym,
czego mienić nie mogę.
Daj mi odwagę, abym zmieniał to,
co zmienić mogę i co zmienić trzeba.
I daj mi mądrość, abym zawsze
potrafił odróżnić jedno od drugiego".
To słowa Marka Aureliusza. Przepisałam dzielnie.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 170
- Rejestracja: 08 cze 2016, 5:10
Re: letnio
'Przecież mógłbym nic robić'. odczytuję,że peel robi jednak 'nic'. Niby nic a jednak...Przegrywanie nie zależy od nas. Walka tak.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: letnio
Może to konieczność? Ale czy dobrze? Łatwiej jest podjąć istniejący temat, niż samemu wymyślić.eka pisze:Fajnie, że inspirujemy się nawzajem na Ósmym
To zasługa Alchemikaeka pisze:Zamyśliłeś.
Nawet nie modlitwa, ale mądre sformułowanie pragnienia. A jeśliby jeszcze miało sie ziścić.tabakiera pisze:Znajomy katolik podrzucił mi modlitwę, mądrą życiowo.
Ale podział - raz ty a raz ja to konwencja właśnie walki, pewien układ pozwalający na kontrolowanie rytuału, przestrzeganie zasad fair play.Mms pisze:Przecież mógłbym nic robić'. odczytuję,że peel robi jednak 'nic'. Niby nic a jednak...Przegrywanie nie zależy od nas. Walka tak.
-
- Posty: 1739
- Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40
Re: letnio
Witaj,
bardzo dobry tekst. Powiem tak: bardzo też fajnie wyglądałby w zestawieniu z wierszem ( nota bene też bardzo dobrym) Alchemika - gdyby je wydrukować w książce : Ty na jednej stronie, a na sąsiedniej kartce Alchemik
Czyżby to był wiersz z gatunku " parzystych"?
h8
bardzo dobry tekst. Powiem tak: bardzo też fajnie wyglądałby w zestawieniu z wierszem ( nota bene też bardzo dobrym) Alchemika - gdyby je wydrukować w książce : Ty na jednej stronie, a na sąsiedniej kartce Alchemik

Czyżby to był wiersz z gatunku " parzystych"?

h8