żaby i anemony

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

żaby i anemony

#11 Post autor: witka » 12 sie 2017, 2:21

ok.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
tetu
Posty: 1217
Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44

żaby i anemony

#12 Post autor: tetu » 13 sie 2017, 18:02

Bardzo ciekawa i emocjonalna impresja.
Ostatni wers niesamowicie nośny.
Przypomniała mi się piosenka, którą śpiewała Kayah "Byłam różą"
Ładnie tu Lucile. :rosa:

Awatar użytkownika
Lucile
Moderator
Posty: 2484
Rejestracja: 23 wrz 2014, 0:12
Płeć:

żaby i anemony

#13 Post autor: Lucile » 18 sie 2017, 18:14

Nula, Dorotko i Tetu,

bardzo przepraszam za faux pas – jak mogłam przeoczyć, że nie podziękowałam za wizytę i komentarze, no, sama nie wiem... może to ten coraz cięższy PESEL. Chi lo sa, jak mawiają Włosi.

Na przeprosiny znalazłam coś interesującego, więc, drogie Panie, zechciejcie przyjąć, wygrzebaną spośród epigramatów platońskich, taką perełkę i to na temat, bo... dotyczącą żab.

Wdzięczność dla żaby

Służebnicę nimf, miłośniczkę deszczu, śpiewaczkę ociekającą wodą, kochającą płytkie zdroje... żabę -

z miedzi ukształtował wędrowiec i złożył jako dar wotywny, gdy ukoił pragnienie w dniu upalnym.

Bo kiedy się błąkał bezradnie, właśnie żaba wskazała mu wodę, w porę wychyliwszy z topieli swój ziemnowodny pyszczek.

Zaśpiewała, a wędrowiec za głosem tej przewodniczki znalazł zdrój i taką ochłodę rozkoszną, jakiej pragnął


Może niedouczona jestem, ale ładniejszej „ody do żaby” nie znalazłam.

Serdecznie pozdrawiam :rosa:

Lucile
Non quivis, qui vestem gestat tigridis, audax


lucile@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”