roztopy
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 02 lut 2013, 20:53
Re: roztopy
Ja się nie znam na poezji, ale jestem praktykującym wyznawcą filozofii zen i wielbicielem Nihon Koku (日本国 ), IMHO haiku jako takie nie zawiera skojarzeń metaforycznych, jest raczej próbą zatrzymania w kadrze obrazu rzeczywistości przyrody w ujęciu zen i nie wystarczy zachować metrum 5-7-5, bo to sztuczny zapis europejczyków, w języku japońskim, skąd pochodzi haiku jest jedna 17-sto sylabowa kolumna tekstu, z tym , że wers otwierający winien zawierać "kigo" , tj odniesienie do pory roku, lub pory dnia, następnie ma być uwypuklenie opisu zjawiska przyrody i wers kończący, będący "kire", czyli cięciem /jak przy ciosie kataną, japońską szablą/ a stanowiącym paradoksalne uzupełnienie dwu poprzednich obrazów - przykładowo;
strzaskany sopel
w kałuży na chodniku
odbija się słońce
wystarczy lekka korekta i inwersja by otrzymać taki oto kadr rzeczywistosci;
w kałuży sopel
roztrzaskany o chodnik
odbija słońce
sumimasen, o hayoo, sayoonara
strzaskany sopel
w kałuży na chodniku
odbija się słońce
wystarczy lekka korekta i inwersja by otrzymać taki oto kadr rzeczywistosci;
w kałuży sopel
roztrzaskany o chodnik
odbija słońce
sumimasen, o hayoo, sayoonara
Re: roztopy
wiesz co- zen, a wiec i haiku jest odbiciem zycia. Ja nie sadze aby udalo sie je wpuscic w kanal rozumu, zeby nie powiedziec row.... wymknie sie i tak. Ukierunkowac na cos, ale nie wpychac w ramki wyliczonych sylab.
Dodam-przegadales troche. Mnie wersja Glo pasuje idealnie- maksimum tresci w minimalnej formie.
strzaskany sopel
w lustrze
odbite slonce
Dodam-przegadales troche. Mnie wersja Glo pasuje idealnie- maksimum tresci w minimalnej formie.
strzaskany sopel
w lustrze
odbite slonce
-
- Posty: 69
- Rejestracja: 02 lut 2013, 20:53
Re: roztopy
Aniu - ja tylko użyłem materiału leksykalnego jaki zostawiła autorka, niczego nie dodając ani ujmując - gdybym chciał być maksymalnie lakoniczny, to bym napisał;
sopel -
zwierciadło
słońca
bo twoja wersja zawiera zbędne określenia, nieistotne dla obrazu roztopów
sopel -
zwierciadło
słońca
bo twoja wersja zawiera zbędne określenia, nieistotne dla obrazu roztopów

Re: roztopy
sadze ze musi wystapic logiczny zwiazek przyczynowo- skutkowy; skad lustro jesli sopel nie spadnie, nie roztrzaska sie i nie zacznie topniec?
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: roztopy
Gloinnen pisze:strzaskany sopel
w kałuży na chodniku
odbija się słońce
- strzaskany sopel
w kałuży na chodniku
odbija słońce
- strzaskany sopel
- jaga
- Posty: 578
- Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33
Re: roztopy
haiku - udane
dyskusja - ciekawa
dyskusja - ciekawa
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: roztopy
... to mi się udało wetknąć sopel w mrowicho... 

Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: roztopy

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"