- oglądam horror
w szklance ulung
się smok
http://tinyurl.com/9wtbomc
- oglądam horror
("The Phantom...")
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
("The Phantom...")
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: ("The Phantom...")
W haiku nie stosuje się przenośni, dlatego warto poszukać prawdziwego znaczenia obrazu.wierszonna pisze:
wiele skojarzeń i fajnie brzmi
Na przykład tutaj tak piszą o tej "smoczej herbacie"
[...]
Herbata Oolong (lub Wulong, ulung) , inaczej zwana półfermentowaną, produkowana jest w Chinach i Tajwanie.W Polsce określana jest jako czerwona. Herbaty te są znane ze swego drzewnego aromatu, łagodnego, owocowego smaku. Mają też wyjątkowy zapach. Mówi się, że w imbryku przyjmują postać smoka, stąd nazywa się je "smoczymi herbatami". http://bit.ly/XNqpOH
[...]
Poniżej zdjęcie, jak mogło to wyglądać w przypadku mojej obserwacji:
http://bit.ly/XNpNsg
Dziękuję

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: ("The Phantom...")
brzmi smacznieSokratex pisze:Na przykład tutaj tak piszą o tej "smoczej herbacie"

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: ("The Phantom...")
Smokliwa herbatkaanastazja pisze:brzmi smacznieSokratex pisze:Na przykład tutaj tak piszą o tej "smoczej herbacie"

A może być też cmokliwa...
- jesienna chandra --
w filiżance herbaty
ukradkowa łza
- jesienna chandra --
Re: ("The Phantom...")
to, że w haiku nie stosuje się przenośni, nie oznacza, że ja nie mogę kojarzyć podczas czytania. to jest zresztą nawet niemożliwe, zakładająć wolność czytelnika
wiersz uważam za niosący coś dla mnie, jeśli mogę go odczytać po swojemu. jeśli mam go odczytać pod dyktando jakichś reguł, to ja smolę taką robotę

wiersz uważam za niosący coś dla mnie, jeśli mogę go odczytać po swojemu. jeśli mam go odczytać pod dyktando jakichś reguł, to ja smolę taką robotę

Re: ("The Phantom...")
wiesz, tak sobie pomyslam: jaka sztuka jest powiedziec bez niedomowien ale tak zeby nie przegadac wyobrazni...
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: ("The Phantom...")
Masz rację! Niektóre są tak napisane, że zawsze można z nich wyczytać coś nowego.wierszonna pisze:to, że w haiku nie stosuje się przenośni, nie oznacza, że ja nie mogę kojarzyć podczas czytania.
Co dziwne - kolejne warstwy nawzajem się uzupełniają, tworząc w sumie olbrzymi obraz zapisany zaledwie kilkoma słowami.
Metaforykę też lubię, jednak w tej dziedzinie zaczyna dominować komputer. Są programy,
które łączą losowo przymiotniki z rzeczownikami i wychodzą z tego całkiem ciekawe figury
dające do myślenia. Jednak - same nie były ułożone z tym zamiarem

Pozdrawiam.
Dodano -- 07 lut 2013, 14:35 --
Zgadzam się z Tobą - nie jest to wcale takie prosteAnia ayalen pisze:wiesz, tak sobie pomyslam: jaka sztuka jest powiedziec bez niedomowien ale tak zeby nie przegadac wyobrazni...
