冬 zen zimowy

[Wiktor Goriaczko]

*
spadły śnieg łamie
konary sztywnym drzewom;
przetrwa uległość

*
zimowym rankiem
woda zmieniła swój stan
na twardość głazu

*
biel w perspektywie
śnieg dokonał retuszu -
iluminacja

*
po tafli lodu
prześlizguje się Księżyc
odbitym blaskiem

*
szron o poranku
po zestalał oddechy -
zamarło życie


20.01.09.

[Ania ayalen]

trzeci jest swietny.Najlepszy, oczywiscie moim zdaniem. Powiedzialabym: akurat. Nie za malo, nie za duzo...jest to co jest, prawda?

[Wiktor Goriaczko]

powiem krótko; hai i doomo arigatoo gozaimasen - za przeczytanie

[Ania ayalen]

tlumaczenie prosze. Albo do konca dni swoich bede to odszyfrowywac. Na razie wylowilam : zima/ sen...zimowy ogrod sni cisze?

[anastazja]

kapitalne

[jaga]

wszystkie super Wiktorku

[Bonsai(Tomasz Socha)]

Takich pragnę.

[Sokratex]

Ładny potencjał. Ale czemu np. biorąc pod lupę pierwszą minianturkę, spadły śnieg?
Przecież to oczywiste, że (s)pada.
Puszysty, albo lepki - jeśli na siłę musi być 5 sylab.
Albo po prostu tak, bez dopowiedzeń:



zadymka
puszysty śnieg
łamie stare konary


Stare robią za uległość, ewentualnie można je wymienić na sztywne,
ale stare wystarczą, by to było oczywiste.

Pozdrawiam.

Dodano -- 11 lut 2013, 22:24 --

Druga też ładna, tylko ten zapis... Wszystko powiedziane, a co zostaje dla czytelnika?
Może tak:

zimowy ranek
omszały głaz w stawie
pękł na pół


Czy nie wynika z tego, że woda stała się twardsza niż kamień?