plac powstań

[Napoleon North]

jest takie miejsce
nie dom nie ulica
gdzie świeci zawsze wielka niedźwiedzica
gdzie wiecznym dzieckiem każdy pozostaje
a wszyscy wokoło kochają swe kraje

tam właśnie płyną pobożne życzenia
jedni chcą wolności a drudzy zbawienia
koń głową kręci i cicho się śmieje
są to tylko mrzonki i nikłe nadzieje

[Bonsai(Tomasz Socha)]

Chyba za długie na okruch poetycki . Zaczynanie od "bo" wydaje mi się mało zręczne. Proste. Tak jakby autor nie miał pomysłu na pełne, dobre zdanie.
Jednak jest do ciekawie opowiedziane, zrozumiale. Raczej jestem na tak . Rymy są bardzo proste, ale tu mi pasują

[Napoleon North]

Ja chcę pisać wiersze a nie kicz , którym właśnie emanuje

Dzięki za komentarz

[Bonsai(Tomasz Socha)]

Ja chcę pisać wiersze a nie kicz , którym właśnie emanuje

Zabrzmiało pragnieniem rozwijania się . Lubię to!

[skaranie boskie]

Ja chcę pisać wiersze a nie kicz , którym właśnie emanuje

Usuń tedy nieszczęsne "bo" z pierwszego wersu, bo go szpeci.
"Wokoło" napisz łącznie.
Wyrównaj rytm i na początek będzie git.
A potem pójdziemy na
Kac jest wierszopędny.