Danse macabre

[kamyczek]

to był zwyczajny dzień posługi dla kraju
a wyniósł wysoko na nieziemskie szczyty
i jeszcze tylko liście na wietrze drgają
ten danse macabre ciszy kirem okrytej



10.04.2010.

[anastazja]

jak dobrze, że Ci się kamyczku chciało przecież ktoś pamiętać musi.

[kamyczek]

Anastazjo,

dziękuję.


Pozdrawiam.

[Patka]

a wyniósł wysoko na nieziemskie szczyty

aż chce się zapytać - co wyniósł? kraj? To przydałby się zaimek "go", inaczej nie widać zależności między dwoma pierwszymi wersami. Choć oczywiście zaburzyłoby to liczbę sylab. Tak, liczyłam, bo podczas czytania wydawało mi się, że coś jest nie tak. Ale nie, jest po 12 sylab.

Na plus że nie bawisz się w zbędną interpunkcję i wielkie litery, nie licząc tej z tytułu. I dobre rymy.

Pozdrawiam
Patka

[kamyczek]

Witaj,
patko, może data 10.04.2010. rozszczelniłaby ten hermetyczny tekst?
Cieszę się, że wskazujesz i plusy miniaturki.
Pozdrawiam serdecznie.

[Liliana]

uniknęłaś banału i górnolotności, o co tak łatwo w wierszach okolicznościowych,

miniaturka to, ale jaka!

[Bożena]

wydaje mi się że należałoby uściślić kogo autor ma na myśli bo wielu umarło i po wielu płakano i nawet wielu znalazło się na szczytach więc...zdecydowanie zmiana tytułu

[kamyczek]

wydaje mi się że należałoby uściślić kogo autor ma na myśli bo wielu umarło i po wielu płakano i nawet wielu znalazło się na szczytach więc...zdecydowanie zmiana tytułu

Bożeno, pewnie masz rację. Skorzystam z Twojej sugestii połowicznie i dodam datę pod tekstem.
Dziękuję za czytanie i komentarz.

Pozdrawiam serdecznie.

[Bonsai(Tomasz Socha)]

No i to jest dobra miniatura!
Nie za dużo,nie za mało, w sam raz świetnie poskładane

[kamyczek]

Nie za dużo,nie za mało, w sam raz świetnie poskładane

- dziękuję, Bonsai
Pozdrawiam.