z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

#1 Post autor: pietrek » 16 wrz 2013, 8:11

z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

wrzesień 2013


Pojawiły się doniesienia z terenu, że sępy,
które przeszły na weganizm, padają jak muchy.

Zatrute kompostem i segregowanymi odpadami.

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

#2 Post autor: skaranie boskie » 22 wrz 2013, 22:45

No i znowu mam dylemat.
Okruch prozatorski to, czy poetycki.
Właściwie to swego rodzaju komunikat, ani wiersz, ani opowiadanie.
Bardziej jednak chyba do miniatur wolnej poezji pasowałby.
Gdyby jeszcze ów kompost jakąś metaforą ubarwić, wszystko byłoby jasne.
Zastanowię się nad przeniesieniem.
Po :beer: :beer: :beer: .
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

#3 Post autor: pietrek » 23 wrz 2013, 6:34

no właśnie Skaranie, sam pojęcia nimam :sorry:

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

#4 Post autor: skaranie boskie » 23 wrz 2013, 21:23

To robimy migrację.
Może poeci Cię docenią, bo u prozaików coś wzięcia nie masz. ;)
Do zobaczenia w miniaturach.
:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

#5 Post autor: pietrek » 23 wrz 2013, 21:50

brak wzięcia mnie nie dziwi, "na wydaniu" to ja za bardzo już nie jestem ;)
dzięki Skaranie :vino:

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

#6 Post autor: Henryk VIII » 30 paź 2013, 22:20

Skaranie ma rację - to poetycki okruszek.
Żal tych bidulków - czasy są wredne. Nawet dla sępów...

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

#7 Post autor: pietrek » 31 paź 2013, 7:28

dzięki, Henryku
a tak na marginesie - co z pozostałymi żonami Waszej Wysokości?
lud czeka :D

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

#8 Post autor: Henryk VIII » 01 lis 2013, 21:47

A wiesz, Pietrek, to nie takie proste; mam ja na głowie dekret o czarach, dekret o sodomii i tyle innych problemów państwowych... Kaci mi się rozpili. Ale masz rację - historia rządzi się swymi prawami, toteż skoszę resztę mych małżonek ( nie ma od tego odwrotu) , jednak w swoim czasie. Na razie rozgrzejmy się listopadowo :vino:

pietrek
Posty: 924
Rejestracja: 03 mar 2012, 17:35

Re: z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

#9 Post autor: pietrek » 01 lis 2013, 22:08

Twoja wola, rzekłeś :vino:

od rzeczowej krytyki lepsze są tylko pochlebstwa

(moi)

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: z cyklu: zapiski ornitologa - amatora

#10 Post autor: em_ » 05 lis 2013, 11:57

Nie jestem pewna, czy mieści się w granicach poezji, bo chyba bardziej prozy..
W każdym razie, interesujące przemyślenie, trochę przewrotne.
Pozdrawiam
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”