Fest-zbook

[Gloinnen]

Czapka błazeńska żyje swoim życiem, panuje nade mną

A powinno być dokładnie odwrotnie... Powinieneś mieć kontrolę zarówno nad swoim błazeństwem, jak i nad tym, co ukryte za maską błazna. Tylko tak nauczysz się być sobą. I wtedy dopiero rany się zamkną.

[Boogie]

Glo - życie boli właśnie przez ten rozdźwięk co być powinno, a co jest. Ale gdyby przeszłość innego człowieka była Twoją przeszłością, jego ból Twoim bólem, a jego poziom świadomości Twoim poziomem świadomości, myślałabyś i działała jak on. Ja natomiast na okrągło niemal powtarzam indiańską modlitwę - pozwól mi Panie, bym pokonał najgorszego wroga - samego siebie, i daj mi odnaleźć najlepszego przyjaciela - samego siebie. Człek jest istotą skomplikowaną i komplikującą. Serdeczności ślę

[Ewa Włodek]

jak to jest, Bogdanie? Na krzywy ryj zjadamy żabe samotności czy tego towarzystwa, które ja tylko pogłębia?




Moc serdeczności dołączam,
Ewa

[Gloinnen]

Człek jest istotą skomplikowaną i komplikującą.

Wiem coś o tym.
Taka mnie naszła refleksja - zupełnie chyba nie związana z wierszem, ale z Twoją wypowiedzią na temat relacji międzyludzkich... Z moich doświadczeń wynika, że najlepiej i najgłębiej można poznać ludzi wówczas, gdy istnieje między nimi jakiś ostry konflikt, jakieś spięcie, jakaś mocna opozycja. Kłócisz się z kimś do bólu, wtedy on, na ogół oczywiście nieświadomie, odsłania się. Ty też. Pojawia się bardzo specyficzny rodzaj bliskości. Czasami bywa to początkiem do przejścia od nienawiści do przyjaźni, albo - przynajmniej - do zrozumienia. Jeśli umiemy mądrze wykorzystać właśnie ten moment negatywnej szczerości, przekroczyć linię frontu, zachować jasne, wnikliwe wejrzenie na tę drugą osobę i na siebie samego.

Pozdrawiam,


Glo