#3
Post
autor: Sokratex » 14 lis 2016, 22:48
Znów piękny zamysł, aczkolwiek nie do końca mnie przekonuje.
Te wytłuszczone litery... czy Poeta nie powinien widzieć więcej, niż tylko te krzyże i że akurat tędy?
To znaczy jak najbardziej, ale poszerzyłbym zapis jeszcze o obserwację w tym kierunku:
zbity z brzozy krzyż --
ślad na szyi po muszce
którą roztarłem
Takie ad hoc, więc proszę nie brać na serio. Chodzi o to, że znów mamy czarno na białym o co chodzi, a nie o to chodzi. Ta śmierć i konotacje powinny zrodzić się w głowie czytelnika.
Pozdrawiam serdecznie.