szczęście...

[jarrino]

gdyby nie parę błędów
nie byłbym gdzie jestem
to byłby błąd

[lczerwosz]

Dowód bezbłędny

[tabakiera]

Dokładnie tak.
Przemówiłeś za mnie i z pewnością za wiele osób.
Nie ma sensu rozpamiętywać błędów i ciągle nad nimi płakać.
Do czegoś one prowadzą.
A błędem byłoby nie dojść do swojego celu.
Można polubić swoje miejsce, własną drogę.
Nawet trzeba.
Ci, którzy tego nie potrafią to osoby wiecznie nieszczęśliwe.

Troszkę obok tematu (niezacytowana część utworu to już bardzo daleka), ale mi się powiązało:

Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka.

W przypadku Twojego utworu życie to konsekwencje popełnionych błędów.

[eka]

Okruch dość wtórny treściowo, bo wyrażona myśl chyba już w starożytnych aurea dicta się przejawiała.
Przegrane potrafią przynieść w późniejszym czasie zwycięstwa, prawda?

[jarrino]

Ciąg przyczynowo - skutkowy...