No i co mamuśka. Gorzko?Lucile pisze: ↑17 sie 2017, 22:41Na najwyższej gałęzi urodziłam owoc,
jeden. Podobno gorzki.
Teraz mówią, że w połowie tylko żyję.
Ale ja to mam k. życie. Normalnie nieżyzna.
No skocz po piwo, bo już się skończyło.
I nie narzekaj, że nie masz za co.
Przecież ci k. płacą. Bo mi już nie.