składnia

[eka]

na poziomie fundamentalnym

sobie od-mówię
siebie od-kręcę
i się od-rzucę

do-biorę ciebie
do-kradnę w tobie
do-piszę z tobą

od_do

[tabakiera]

No i się poskłada.
Ciekawa zabawa słowem i składnią.
Cóż, bycie razem to czasem odmawianie sobie, lekkie zmiany w sobie (kompromisy) i dorzucanie kogoś.
Takie kompromisy.
Raczej nie zubożenie lecz wzbogacenie, skoro dwie połówki.

Optymistyczne od-do i oby jeszcze dalej.

[eka]

Dzięki, Tabi:)

[Nula.Mychaan]

Fajna zabawa słowem

[eka]

Fajna zabawa słowem

Elementy lingwistyki, przynajmniej w zamiarze, miały dopełniać przesłanie, ale... pewnie wyskoczyły na czoło.
No nic, dzięki, Nula.

[Nula.Mychaan]

Niekoniecznie wyskoczyły na czoło, bo puenta mówi wszystko w połączeniu ze słowami tworzy świetną całość.
Powinnam to opisać już w pierwszym komentarzu, bo był zbyt lakoniczny.
Sorry Ewuś za lenistwo z mojej strony

[eka]

O matko, ale tym poprzednim wpisem się wygłupiłam.
Nulka, przepraszam.

[Nula.Mychaan]

No coś Ty, za co?

[eka]

Za próbę ingerencji w odbiór czytelnika swoim, pożal się Boże, autokomentarzem.
Wszystko powinien 'powiedzieć' tekst.
Jeszcze raz przepraszam.

[Alek Osiński]

na poziomie fundamentalnym

sobie od-mówię
siebie od-kręcę
i się od-rzucę

do-biorę ciebie
do-kradnę w tobie
do-piszę z tobą

od_do

Poziom fundamentalny a tak wiele ruchu
mimo próby ograniczenia postrzegania od-do.
Co dopiero musi się dziać na budowli
składanej na takiej opoce?

To chyba ten Staffowski dom
zbudowany z dymu z komina