eutanazja

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

eutanazja

#1 Post autor: witka » 01 wrz 2017, 9:35

do uśpienia

niewydolne myśli
nietaktowne tykania zegara

po pólnocy
nie przyśni się życie
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

eutanazja

#2 Post autor: eka » 02 wrz 2017, 13:45

witka pisze:
01 wrz 2017, 9:35
nietaktowne tykania zegara
Celne przypuszczenie, jeśli życie za mocno, za okrutnie, nie dokopuje.
Dobry, do ewentualnej dyskusji okruch, surowe podejście do specyficznego samobójstwa. Czyli wydolne myśli na eutanazję nie pójdą?

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

eutanazja

#3 Post autor: witka » 02 wrz 2017, 13:57

Jak widać, nie.
To mój drugi oficjalny tekst.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

Awatar użytkownika
eka
Moderator
Posty: 10469
Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59

eutanazja

#4 Post autor: eka » 02 wrz 2017, 20:52

Widzę tylko to, co już napisałeś w okruchu.
Eutanazja wciąga w swój akt pomocników dokonywanej śmierci, to jedyny zarzut jaki można jej postawić.
Oczywiście namawianie do eutanazji nie może mieć miejsca.
Eutanazja to ułatwienie samobójstwa.

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

eutanazja

#5 Post autor: tabakiera » 02 wrz 2017, 21:05

Odczytuję, że należy usypiać złe i niepotrzebne myśli, należy chwytać każdą dobrą chwilę.
Uśpić w sobie (zabić) to, co się nie udało i świadomość o upływającym czasie.
A zegar tyka nietaktownie - nie w jeden takt - raz wydaje nam się wlec (gdy jest źle), innym razem pędzi (gdy przeżywamy tzw. piękne chwile).
No i jest ono nietaktowne, bo prowadzi nas do starości. Bezpośrednio, bez opitalania się.

Po północy, gdy nadejdzie koniec balu (może śmierć) życie się nie przyśni.
Po prostu nastąpi kres.
Ta północ to mi się z "Kopciuszkiem" kojarzy.

witka
Posty: 3121
Rejestracja: 28 wrz 2016, 12:02

eutanazja

#6 Post autor: witka » 02 wrz 2017, 21:51

Dorota, no nie pumyslałem o Kopciuszku.
Pewnie kiedyś skorzystam bezczelnie z tej sugestii.
Jeszcze nie wiem jak ale chyba podinspirowałaś.
Dzięki.
Nie bój się snów, dzielić się tobą nie będę. - Eka

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”